Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plują, biją, wyzywają. Panowie, to tylko piłka

Marcin Karpiński
Przewodniczący Wydziału Dyscypliny Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej Tadeusz Pietrzyk mówi „Expressowi” o bulwersujących sprawach do jakich doszło na boiskach w regionie w ostatnim czasie.

W rundzie jesiennej Wydział Dyscypliny ma pełne ręce roboty. Opisywaliśmy na naszych łamach kilka historii, ale okazało się, że to nie wszystko...
Zaczęło się od meczu w pierwszej kolejce w Piotrkowie Kujawskim, gdzie piątoligowi piłkarze Goplanii w 88 minucie zeszli z boiska. Doszło do szamotaniny między zawodnikami. Miejscowi Zjednoczeni prowadzili w tym momencie 2:0, skończyło się dla nich walkowerem 3:0. Po dwóch zawodników z obu drużyn otrzymało czerwone kartki, niektórzy po posiedzeniu naszego wydziału dostali także kary zawieszenia na trzy-cztery spotkania.

Prezes związku Eugeniusz Nowak na każdym walnym zebraniu członków K-PZPN apeluje do klubów o zachowanie spokoju i więcej kultury, lecz nie do wszystkich to dociera.
Dlatego na najbliższym walnym znowu będzie prosił delegatów, by trochę utemperować zachowanie zawodników w trakcie spotkań. O ile w poprzednim sezonie nie było rażących incydentów, o tyle w tej rundzie odnotowaliśmy już trzy przypadki naruszenia nietykalności cielesnej sędziego, w wyniku czego zawody zostały przerwane. Sporo było też w tej rundzie czerwonych kartek. Na 25 przypadków aż 21 dotyczyło niesportowego i wysoce niesportowego zachowania.

A jakie kary spotkały krewkich zawodników?
Paweł Andrearczyk z Dąbrowy Chełmińskiej został zawieszony na dwa i pół roku. Gracz Strażaka/Wdy II Przechowo Adrian Brzeziński na trzy lata, z kolei zawodnik Goplanii Mateusz Kowalski na dwa lata. W przypadku tego ostatniego nastąpiła recydywa. Działacze Goplanii próbowali zapewniać, że to dobry chłopak, że się ożenił, lecz jeśli piłkarz popełnia kolejne przewinienie, nie możemy udawać, że nic się nie stało.

Kto jeszcze został ukarany?
Trenerów, którzy trochę się awanturowali, jak również sędziów, którzy nie wypełnili swoich obowiązków. Jeden z arbitrów przesłał sprawozdanie z zawodów po tygodniu i nie ominęła go grzywna w wysokości 100 złotych. Do tego kilka drużyn nie stawiło się na zawodach. Niestety, ciągle pokutuje zasada, że im niższa liga, tym jest gorzej. Jeśli zaś chodzi o młodzież, to dużo kartek w tym sezonie nie zanotowaliśmy. Rozgrywki przebiegają w miarę spokojnie, nie ma drastycznych sytuacji, o których głośno było w poprzednich latach. Nie wiem natomiast co się dzieje w Centralnej Lidze Juniorów, bo nie śledzę tych rozgrywek.

Czy Wydział Dyscypliny boryka się jeszcze z innymi problemami?
W ostatnim czasie doszła sprawa Zawiszy, a konkretnie udziału kibiców na meczach ligi młodzika. Kilka zespołów nie chce rywalizować na tym szczeblu z zawiszanami. Przychodzą spore grupy kiboli, które nie potrafią się zachować i to już przestaje mieć cokolwiek wspólnego ze sportem. Jako związek będziemy musieli na to zareagować, bo jeśli kolejne drużyny nie będą chciały grać, to te zmagania przestaną mieć jakikolwiek sens. A mówimy tu o chłopcach, którzy dopiero uczą się gry w piłkę nożną...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!