W gminie Świecie na 26.617 osób uprawnionych do głosowania do urn poszło 5739, co stanowi 21,56 procent. Większość zagłosowała na Platformę Obywatelską.
<!** Image 2 align=right alt="Image 122253" sub="Ryszard Czarnecki wszedł do europarlamentu. Nie udało się to byłemu komendantowi Straży Miejskiej w Świeciu, Januszowi Dzięciołowi / Fot. Marek Wojciekiewicz">- W naszej gminie mieszkańcy mogli oddawać swój głos w 20 obwodowych komisjach wyborczych - informuje Leszek Żurek, sekretarz Urzędu Miejskiego w Świeciu. - Wszystko przebiegało spokojnie, sprawnie i bez problemów.
Trochę bardziej martwiła urzędników frekwencja. Do godz. 12 wynosiła ona dla gminy 5,86 proc. Do godz. 18 podskoczyła do 16,12 proc. Ostatecznie do urn poszło 5739 osób, co stanowi 21,56 proc. wszystkich uprawnionych do głosowania.
- Najwięcej osób zagłosowało w komisji nr 1 na osiedlu Kościuszki. Na 2374 uprawnionych do głosowania, udział w wyborach wzięło 696 osób - mówi Grażyna Czubkowska z Wydziału Organizacyjnego UM w Świeciu. - Niewiele mniej zagłosowało w obwodach nr: 10 (549), 6 (525) i 4 (519). Frekwencja w kraju również nie była zbyt duża, wyniosła 24,53 proc. I tak, najwięcej głosów Polacy oddali na PO. Zdobyła sobie ona przychylność 44,39 proc. obywateli. Na drugim miejscu uplasowało się PiS (27,41 proc.), na trzecim SLD-UP (12.33 proc.). Do parlamentu wejdą również politycy z PSL. Partia ta zdobyła 7,3 proc. poparcia.
<!** reklama>- Chociaż frekwencja nie była zbyt duża, mieszkańcy podeszli do wyborów świadomie i poważnie - stwierdza Jerzy Kapuściński, przewodniczący obwodu nr 1 w Świeciu. - Świadczyć może o tym chociażby wyjątkowo mała liczba głosów nieważnych, które zawierały błąd. Wszystko przebiegało sprawnie, na pewno też za sprawą pracy wszystkich członków komisji.
Mieszkańcy Świecia, jak się okazuje, największym zaufaniem darzą Platformę Obywatelską. - Głosowałem na tę partię, ponieważ uważam, że może ona w parlamencie coś dla nas zdziałać - podkreśla Cezary Słowiński, który swoją kartę wrzucił do urny w obwodzie nr 6. - Trudno mi powiedzieć, dlaczego tak mało osób brało udział w wyborach. Ja uważałem to za swój obowiązek i dlatego poszedłem.
Kandydatem, który w gminie zdobył największą liczbę głosów, był Tadeusz Zwiefka (PO). Z naszego regionu otrzymał 1591 głosów. 1146 głosów dostał Janusz Zemke (SLD-UP). Trzeci z kolei był Janusz Dzięcioł (PO) z 821 głosami. - Te wybory pokazały, że ludzie rozsądnie do nich podeszli - mówi Paweł Knapik, miejski radny z PO. - Głosowali na partię, która w europarlamencie należy do jednej z największych frakcji. Wiadomo też, że do Brukseli ponownie pojedzie Tadeusz Zwiefka. Zdobył liczne głosy. Myślę, że ludzie postawili na jego doświadczenie.