https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Płace w budżetówce zamrożone na kolejny rok. "Brak wzrostu płac wiąże się z istotnym zagrożeniem"

Maciej Badowski
Opracowanie:
Wideo
od 7 lat
- Projekt ustawy budżetowej na rok 2022 przewiduje podniesienie płacy minimalnej do 3000 zł brutto. Mimo to, wynagrodzenia w sferze budżetowej mają być zamrożone i wyniosą tyle samo co w roku 2021- komentuje ekspert.

Zgodnie z założeniem projektu ustawy budżetowej na przyszły rok, podobnie jak w 2021 roku, płace pracowników budżetówki pozostaną na tym samym poziomie. Przy wysokiej inflacji, siła nabywcza ich uposażenia dodatkowo spada.

Zdaniem Mariusza Gołaszewskiego, prezesa Aesco Group najczęściej w samorządzie doświadczeni specjaliści zarabiają niewiele więcej niż osoba na stanowisku podstawowym. - Według analizy Aesco Group często są to różnice rzędu 200-300 zł. To sprawia, że pracownicy samorządowi w wielu przypadkach nie chcą zajmować wyższych stanowisk, bo wiąże się to z niewielką podwyżką i większą odpowiedzialnością- wyjaśnia w przesłanym komentarzu.

Jednocześnie zwraca uwagę, że w przyszłym roku samorządy najprawdopodobniej nie będą miały wyjścia i będą musiały podnieść pensję wszystkim pracownikom nieobjętym przepisami kominowymi. - Mówiąc o tych ostatnich, trzeba zwrócić uwagę na to, że wynagrodzenie zasadnicze skarbnika utrzymuje się na tym samym poziomie od ponad dekady. W mniejszych gminach jest to 4,8 tys zł brutto. To pensja zdecydowanie mniej atrakcyjna niż 10 lat temu - mówi.

Jego zdaniem brak wzrostu płac wiąże się z istotnym zagrożeniem. - Kadry samorządów, szczególnie tych mniejszych, kurczą się. Utrata specjalistów średniego szczebla nie dokona się bezpośrednio z powodu braku podwyżek, ale raczej z uwagi na brak zastępowalności urzędników odchodzących na emeryturę. Ten proces trwa, a podniesienie płacy minimalnej, przy jednoczesnych ograniczonych możliwościach wyższych zarobków dla specjalistów, tylko go pogłębi. W dłuższej perspektywie oznacza to osłabienie samorządności w Polsce - dodaje Gołaszewski.

Najwyższa wygrana w historii Lotto padła w 2017 roku. Zwycięzca zgarnął wtedy 36,7 mln zł.

Kumulacja w Lotto rozbita. Zwycięzca zgarnie ponad 24 miliony złotych

- Pracownicy w wielu przypadkach nie chcą zajmować wyższych stanowisk, bo to z niewielka podwyżka i większa odpowiedzialność- uważa ekspert.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gcdsjvcdsv

No ale "MBA" w Katowicach - pomoze na wszystko, napewno. :-))

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski