
Szalejąca inflacja spowodowała, że rząd zmienił zasady podwyższania płacy minimalnej w 2023 roku. Szczegóły poznasz na kolejnych slajdach naszej galerii.

11 lipca odbyło się posiedzenie Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych. Jedną z omawianych kwestii była próba wypracowania wspólnego stanowiska partnerów społecznych w kwestii wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2023 roku. Przypomnijmy, że rząd kilka tygodni temu zaproponował, by płaca minimalna w 2023 roku wzrosła dwukrotnie. Jakie kwoty wówczas zaproponowano?

Zgodnie z propozycją rządu, w 2023 r. minimalne wynagrodzenie za pracę miałoby wzrosnąć w dwóch etapach. - Rząd proponuje, aby od 1 stycznia najniższa pensja wynosiła brutto 3383 zł, a od 1 lipca – 3450 zł - czytamy na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów
W 2023 r. wzrosłaby także minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych – od 1 stycznia wynosiłaby 22,10 zł, a od 1 lipca – 22,50 zł. Takie propozycje w połowie czerwca przesłano Radzie Dialogu Społecznego.

Jak nietrudno się domyślić, strona związkowa oraz pracodawcy mają odmienne stanowisko w kwestii wysokości podwyżki płacy minimalnej.
Na lipcowym posiedzeniu Zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych strona związkowa poinformowała, że udało jej się przygotować wspólną propozycję. Związkowcy proponują kwoty wyższe niż te przedstawione przez rząd. "Zakłada ona, że płaca minimalna wynosiłaby od 1 stycznia 2023 r. 3450 zł, a od 1 lipca 2023 r. 3600zł. W przypadku sfery budżetowej strona społeczna proponuje żeby podnieść wynagrodzenia o 5% w 2022 r., oraz o 15% w 2023 roku. Przedstawiciele związkowców wyrazili także nadzieję na skorygowanie propozycji ze strony rządowej i pracodawców tak aby zbliżono się do wspólnego stanowiska" - czytamy na stronie Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.