PKOl wybrało Bydgoszcz z szacunku za wyniki

W sobotę w Bydgoszczy odbyły się obchody Centralnej Inauguracji Dni Olimpijczyka. Na uroczystości pojawili się medaliści igrzysk sprzed lat m.in. Irena Szewińska.

W Zespole Szkół nr 28 przy ul. Kromera w Fordonie odbyły się Centralne Obchody Dni Olimpijczyka. Na uroczystości przybyli członkowie prezydium Polskiego Komitetu Olimpijskiego, władze samorządowe, kluby olimpijczyka z kraju w tym najbardziej znany nasz klub w kraju z Racota. Inauguracja odbyła się zgodnie z pełnym ceremoniałem olimpijskim - defiladą uczestników, którzy później brali udział w szkolnych zawodach sportowych, hymnem państwowym, wprowadzeniem flagi olimpijskiej, apelem oraz zapaleniem znicza olimpijskiego. Wśród wielkich gwiazd sportu na spotkaniu z młodzieżą pojawili się z kraju m.in. siedmiokrotna medalistka igrzysk Irena Szewińska (lekka atletyka), Lesław Ćmikiewicz (piłka nożna), Ryszard Stadniuk (wioślarstwo), czy z regionu Marek Leśniewski (kolarstwo) i Dariusz Białkowski (kajakarstwo).<!** reklama>

- Wybór Bydgoszczy na miejsce centralnych obchodów był nieprzypadkowy - mówił Andrzej Kraśnicki, prezes PKOl. - To wyraz szacunku i uznania dla władz miasta i klubów w rozwoju sportu olimpijskiego i popularyzacji wśród młodzieży. Cieszymy się z Waszych sukcesów i jesteśmy przekonani w kolejnych latach będą one jeszcze większe.

Prezes PKOl. przekazał najważniejsze ustalenia posiedzenia prezydium, które obradowało w piątek w Bydgoszczy.

- Podjęliśmy uchwałę, że podczas igrzysk w Londynie polski olimpijczyk przyłapany na dopingu, który świadomie zażywał środki niedozwolone po skazaniu przez międzynarodową federację sportową będzie ponosił dodatkową karę - zwrot kosztów udziału w igrzyskach - mówił Kraśnicki.

To dotkliwa kara, bo szacunkowy koszt wysłania jednego olimpijczyka wynosi około 30.000 zł (komplet strojów, zakwaterowanie, przelot i kieszonkowe).