W Pjongczangu porywy wiatru sięgają nawet 100 kilometrów na godzinę. W takich warunkach nie da się rywalizować. Organizatorzy nie mieli zatem wyjścia i zdecydowali się przełożyć walkę o medale w tej konkurencji na czwartek. Oby do tego czasu wiatr nieco osłabł.
Wśród pań nie brakuje Polek, z którymi nasi kibice, choć nieśmiało, wiążą nadzieje medalowe. Na 15 kilometrów wystartują Weronika Nowakowska, Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń i Krystyna Guzik.
Dodajmy, że to nie pierwsza odwołana konkurencja w Pjongczangu. W rywalizacji zawodnikom nadal mocno przeszkadza wiatr. Prognozy też nie są łaskawe, co polskich kibiców martwi najbardziej. Wielkimi krokami przecież zbliża się rywalizacja skoczków narciarskich (konkurs drużynowy w sobotę). A pamiętamy wszyscy, w jakich okolicznościach przebiegały zawody o medale na skoczni normalnej. Czyżby znowu szykował się nam loteryjny finał? Oby nie!
Top Sportowy24: zobacz hity internetu