Kłótnia (cytat za "Movistar" - tłumaczenie "FC Barcelona Inside - Blaugrana Od Środka" na Facebooku) wyglądać miała tak:
Piqué: "K***a, ani razu nie utrzymaliśmy się jeszcze przy piłce. Ani razu! K***a, grać!"
Griezmann: "Spokojnie, nie krzycz"
Piqué: "Ani razu, k***a! Grajmy w końcu piłką!"
Griezmann: "Geri, wystarczy już!"
Piqué: "Ja pier***ę, Griezi, grajmy!"
Griezmann: "Spier***aj!"
Piqué: "Sam spier***aj! Gramy już tak od pięciu minut. Ile można biegać za piłką jak poj***ni?"
Griezmann: "Ja też biegam"
Piqué: "Debilu, ile tak można?"
Lenglet: "Zamknijcie się już!"
Piłkarzy Barcelony po części tłumaczy to, co wydarzyło się we wtorek na Camp Nou. Porażka 1:4 (hat-trick Kyliana Mbappe) praktycznie przekreśla szanse Katalończyków na awans do ćwierćfinału.
"Swoim hat-trickiem Mbappe przyćmił Messiego. Wszystko wskazuje na to, że Barcelona znów będzie odcięta od wielkich wydarzeń w Lidze Mistrzów. Zespół Ronalda Koeamana robił dużo hałasu przed meczem, ale został sterroryzowany, ujarzmiony i zniszczony. Przed lustrem Barcelona zobaczyła swój koszmarny obraz, który trwa już od dawna" - podsumował spotkanie dziennik "AS".
Niesamowity Kylian Mbappe z hat-trickiem przeciwko Barcelonie, PSG i Liverpool bliżej ćwierćfinału Ligi Mistrzów
