https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Sieńko nie jest już właścicielem Łuczniczki Bydgoszcz! Sprzedał udziały swojemu synowi

kk
Archiwum Polska Press
Piotr Sieńko sprzedał swoje akcje i nie jest już właścicielem siatkarskiej spółki Łuczniczka Bydgoszcz. W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o próbie sprzedaży przez Sieńkę miejsca w PlusLidze innemu zespołowi, jednak nic z tego nie wyszło. Okazuje się jednak, że Piotr Sieńko pozbył się problemu i sprzedał akcje... synowi.

Klub w ostatnim czasie zmagał się z problemami finansowymi, dlatego Piotr Sieńko szukał klubu, któremu mógłby sprzedać miejsce w PlusLidze. Były już właściciel bydgoskiego klubu prowadził rozmowy z AZS-em Częstochowa, Dafi Kielce, Stalą Nysa oraz Politechniką Śląską Gliwice. Negocjacje zakończyły się jednak fiaskiem.

Przypomnijmy, na początku roku miasto zagwarantowało przekazać klubowi 4 mln złotych przez najbliższe dwa lata. Piotr Sieńko kilka tygodni temu poprosił Urząd Miasta Bydgoszczy o podwojenie dotacji dla klubu. Prezydent Rafał Bruski nie zgodził się na to, ale zaproponował wykupienie akcji klubu, na co Sieńko nie przystał.

Jak podaje Metropolia Bydgoska, Piotr Sieńko sprzedał udziały swojemu synowi, który stał się właścicielem klubu. Piotr Sieńko jr będzie dysponował 88 888 akcjami, które stanowią blisko 93 proc. wszystkich udziałów. Mniejszościowy pakiet (7,4 proc.) zachował BKS Chemik Bydgoszcz.

Siatkarze zostają nad Brdą. Nowa nazwa bydgoskiego klubu

Przypomnijmy, na początku tygodnia odbyła się konferencja prasowa Łuczniczki, na której klub poinformował o zmianie nazwy. Od sezonu 2018/19 zespół będzie występował jako Chemik Bydgoszcz. Dla klubu z ul. Glinki jest to powrót do macierzystej nazwy po 11 latach.

Trener Jakub Bednaruk zaprezentował nazwiska pierwszych siatkarzy, którzy wzmocnili bydgoski klub. Do zespołu Chemika dołączyli rozgrywający Raphael "Vinhedo" Margarido, środkowy Maksim Marozau, atakujący Mateusz Witek oraz przyjmujący Bartłomiej Lipiński. Klub zapowiada, że w najbliższych dniach poznamy nazwiska dwóch nowych przyjmujących.

Ponadto, w klubie pozostali Bartosz Filipiak, Michał Szalacha, Patryk Akala, Paweł Gryc, Kacper Bobrowski oraz Adam Kowalski. Nie wiadomo jeszcze, czy w zespole pozostanie Piotr Sieńko jr, który w ubiegłym sezonie był drugim rozgrywającym. Młody siatkarz zapowiadał ostatnio, że rozważa zakończenie sportowej kariery. W obliczu nowych wyzwań, związanych z prowadzeniem klubu, być może zdecyduje się na ten krok.

ZOBACZ TAKŻE: Reprezentacja Polski niepokonana w Japonii. Biało-czerwoni pokonali Bułgarię 3:1 w ostatnim meczu Ligi Narodów w Osace

źródło: TVN/x-news

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Co z tego że 'sprzedal' udzialy, jak i tak trzyma nad klubem lape. Syn o graniu nie ma pojęcia a co dopiero o prowadzeniu klubu.
M
Medox
Pole do działania w tym przypadku ma Urząd Skarbowy aby przświetlił synka skad pozyskał kase na wykupienie udziałów. Wyglada to na pralnie brudnej kasy. Urząd Skarbowy do dzieła!
a
a, ABW
wykręci obacwajów, z domowych pieleszy na... Wały Jagiellońskie.
:)
Ale jaja...najpierw tatuś próbował przez x-lat wkręcić syna w "bycie" siatkarzem a jak się nie udało to "odsprzedał" mu udziały. Miasto o wiele lepiej poprowadziłoby klub niż nowy prezesik.
P
Pokkrzywy nad Brdą
Cwaniak, chciał być właścicielem Łuczniczki i wydoić kasę magistracką z naszych Bydgoszczan podatków.
Ma Pan, Panie Prezydencie Bruski, nasz głos przy reelekcji. Gonić , cwaniaków ze szmaluszkiem w uszach, aż kapcie pogubią !!!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski