Rozmowa odbyła się podczas Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego organizowanego przez Polską Grupę Zbrojeniową.
Łukasz Prus pytał, czy łączenie firm państwowych i prywatnych to dziś przyszłość branży.
- To forum, w którym uczestniczyliśmy, pokazuje, że łączenie firm państwowych i prywatnych jest nie tylko niezbędne, ale i pożądane. Bo oczekiwanie na pewne towary się bardzo przedłuża. Cała branża stanęła w kolejce do tych samych produktów, do tych samych maszyn, a współpraca branży państwowej z sektorem prywatnym może nam otworzyć nowe łańcuchy dostaw - powiedziała prezes Gruszczyńska.
Prezes Mesko była pytana o nie tylko o rozbudowę łańcuchów dostaw, ale i włączania prywatnych firm do polskiego przemysłu zbrojeniowego.
Opowiedziała także o zapotrzebowaniu na amunicję, jaką produkują jej zakłady. - Amunicja 155 mm to produkt, jaki jest na ustach całej branży. Dokonaliśmy bardzo poważnych inwestycji, kupiliśmy nieruchomości, halę, gdzie będziemy rozwijać produkcję i będziemy zmierzać do zwiększenia mocy produkcji do poziomu 100 tys. sztuk (rocznie – red.) - zapowiedziała prezes. - My zresztą już produkujemy amunicję 155 mm. Pierwsze produkty już dostarczyliśmy odbiorcy.
Pytana o moce produkcyjne Pioruna, odparła, że ta broń stała się szeroko znana na świecie. Dzięki zasięgowi rakiety, jej parametrom i dzięki niskiej cenie.
- Większość naszych mocy jest sprzedawana MON-owi, ale jest duża kolejka państw, które chcą nabyć Pioruna. Moce produkcyjne systematycznie rosną. Mogę powiedzieć, że pierwsze sztuki Pioruna 2 mogą się pojawić w 2028 r.
Obejrzyj całą rozmowę:
