- Z dużym niepokojem przyjęliśmy wiadomość o planowanej wycince 96 drzew na Osiedlu Leśnym przy ulicach: Modrzewiowej i Czerkaskiej. Bowiem niszczenie zielonej infrastruktury Miasta w obliczu postępującej katastrofy klimatycznej jest niedopuszczalne - tak zaczyna się apel, które skierowało do prezydenta Rafała Bruskiego**Bydgoskie Koło Partii Zieloni.**
Dalej „Zieloni” piszą: - Drzewa i krzewy stanowią nieodłączną część infrastruktury każdego Miasta. Nie tylko są znakomitym schronieniem w upalne dni, których będziemy doświadczać coraz częściej, lecz przede wszystkim – produkują tlen i pochłaniają zanieczyszczenia. Warto dodać, iż zielona infrastruktura Miasta niebywale podnosi jego atrakcyjność, zarówno dla mieszkańców – ponieważ chroni przed nadmiernym hałasem, jak i dla turystów – gdyż tworzy spójny miejski krajobraz z zabudowaniami Bydgoszczy. Dlatego apelujemy do Pana o powstrzymanie planowanej wycinki drzew. Nie możemy pozwolić na niszczenie zieleni miejskiej. To powiększanie i intensyfikacja drzew tlenowych i krzewów powinny być naszym priorytetem, w obliczu światowego kryzysu klimatycznego. Liczymy na Pańską przychylność w tej sprawie, bowiem najważniejsze winno być dobro Miasta, a w szczególności jego mieszkańców - kończą apel.
Co na to ratusz? Jak wynika z informacji zamieszczonej na oficjalnej stronie urzędu miasta: - W ramach pierwszego pakietu zadanie obejmuje wycinkę posuszu, czyli suchych drzew, które mogą stanowić zagrożenie dla spacerowiczów. Drzewa znajdują się w Parku Bydgoskiego Harcerstwa przy ul. Czerkaskiej. Większość z nich to sosny, brzozy i jarzęby. Jak sprawdziliśmy w ogłoszeniu o przetargu, usuniętych ma zostać faktycznie 96 drzew.
W drugim pakiecie prace obejmą redukcję koron kasztanowców białych rosnących na placu Kościeleckich, w trzecim cięcia pielęgnacyjne ponad pół tysiąca drzew w trzydziestu różnych lokalizacjach. Ostatni pakiet mówi o „pielęgnacji starodrzewu” (230 drzew). Ma to być kompleksowe cięcie wraz z usunięciem jemioły, obumarłych i nadłamanych gałęzi, usunięciem odrostów z pni i podcięciu gałęzi które kolidują z drogami, chodnikami i ścieżkami rowerowymi.
Do sprawy wrócimy.
Flesz - Smog skraca nam życie. Jesteśmy jak palacze!
