MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłka znowu skopana [komentarz do Zawiszy]

Marek Fabiszewski

<!** reklama>Udział normalnych kibiców na meczach Zawiszy rozgrywanych przy ul. Gdańskiej coraz mniej przypomina przyjemność, jaką kibic może czerpać z oglądania rywalizacji piłkarzy, którzy cały tydzień przygotowują się do meczu, żeby wygrać z rywalem i tym samym zrobić przyjemność sobie i kibicom.

Bo tak naprawdę oprócz tego, że dla piłkarza kopanie piłki jest zawodem i zarabia na tym pieniądze, to gra przede wszystkim dla kibiców.

Granie przy pustych trybunach mija się z celem. A tak właśnie będzie 3 grudnia, gdy zawiszanie wybiegną przeciwko Piastowi Gliwice (to pierwsza decyzja Komisji Ligi po burdach kibiców na meczu z Widzewem Łódź). Zazwyczaj przy głośnym dopingu nie słyszą swoich myśli, teraz będą słyszeć uwagi kolegów i rywali nawet po przeciwnej stronie boiska.

Jedni nie obejrzą wtorkowego meczu z trybun na własne życzenie ("pracują" na to od początku sezonu), inni - bo ktoś tak ich "ukochał". Tylko co normalni kibice, których interesuje tylko futbol, mają z tym wspólnego?

Marek Fabiszewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!