W tegorocznej, 15. edycji turnieju „IHF Super Globe” w piłce ręcznej mężczyzn, występuje - dzięki przyznanej „dzikiej karcie” - drużyna Łomża Industria Kielce. Dzięki dwóm egzotycznym wygranym - z kuwejckim Al-Kuwait (47:26) i z brazylijskim Handebol Taubate (39:30), mistrzowie Polski bezstresowo awansowali do półfinału rozgrywek.
Dolary kontra euro
I teraz dopiero zaczyna się prawdziwa zabawa - po pierwsze, rywalem podopiecznych trenera Tałanta Dujszebajewa będzie słynna ekipa FC Barcelona Handbol, triumfatorzy ostatniej edycji Ligi Mistrzów, po zwycięstwie w finałowym meczu z… Łomża Vive Kielce!
Po drugie, do zarobienia jest naprawdę parę groszy.
Na najlepszy zespół klubowych mistrzostw świata czeka nagroda w wysokości 400 000 dolarów. Oczywiście, wygrana Barcelony z Kielcami w Lidze Mistrzów sezonu 2021/2022 warta była aż 1 000 000 euro, nie mniej „pecunia non olet”… Różnica polega na tym, że Hiszpanie musieli pracować na tę wypłatę wiele miesięcy, a zwycięzca _„IHF Super Globe_” - tydzień! A dzisiaj kurs obu walut jest przecież podobny.
Okazuje się jednak, że wygrana ze szczypiornistami trenera Antonio Carlosa Ortegi, wcale nie musi oznaczać przypływu gotówki dla kielczan. Otóż Międzynarodowa Federacja Piłki Ręcznej (czytaj Arabowie) premiuje tylko trzy najlepsze drużyny… Zwycięzca inkasuje 400 000 dolarów, finalista 200 000, a brązowi medaliści - 150 000 „zielonych”.
Za sam udział w turnieju szejkowie - z księciem Abdelaziz bin Turki al-Faisalem z panującej dynastii Al Saud na czele - już nie płacą…
W sumie, nagrody w klubowych mistrzostwach świata szczypiornistów to ok. milion dolarów, z czego 750 000 wpadnie w ręce trzech klubów.
Mecz półfinałowy Łomża Industria Kielce - FC Barcelona już jutro, tj. w sobotę o godz. 19.30.
