Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ciągle w głębokim dołku

Tadeusz Nadolski
W piątek polska piłkarska reprezentacja, złożona z zawodników grających w klubach nad Wisłą, w ostatnim w tym roku meczu pokonała Macedonię 4:1.

http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/nadolski_tadeusz.jpgW piątek polska piłkarska reprezentacja, złożona z zawodników grających w klubach nad Wisłą, w ostatnim w tym roku meczu pokonała Macedonię 4:1.

Ten wynik oczywiście nikomu nie może zamydlić oczu, że oto mamy wielki wspaniały team. Bo to była tylko towarzyska potyczka bez większego znaczenia i z takim sobie przeciwnikiem. Generalnie w ostatnich dniach grudnia trudno o choćby szczyptę optymizmu.

<!** reklama>Nasza kopana ciągle znajduje się w głębokim dołku i choćbyśmy nie wiem jak wypatrywali światełka w tunelu, to go nie dostrzeżemy. O tym, jaki jest poziom polskiego futbolu, przekonaliśmy się latem na obiektach Euro 2012. Stadionach - dodajmy - na których występowaliśmy w rolach gospodarzy (a więc nie pomogły nawet ściany). Tak szybko, jak zaczęliśmy mistrzostwa Starego Kontynentu, tak szybko je zakończyliśmy (Franciszek Smuda stracił przez to swoją posadę, a pałeczkę przejął Waldemar Fornalik).

Taki stan trwa przez kolejne dekady, a przyczyny marazmu ciągle są te same. Tragiczny system szkolenia, nieprofesjonalizm trenerów i - przede wszystkim - minimalizm piłkarzy, którzy w zdecydowanej większości zadowalają się wyśrubowanymi jak na polskie warunki zarobkami i osiadają na laurach (czytaj pozostają w polskich klubach), bo nie są w stanie skutecznie rywalizować z europejskimi gwiazdami. Nieliczne wyjątki (np. trójka z Borussii Dortmund) tylko potwierdzają tę regułę. Nie ma i długo nie będzie w Polsce reprezentacji, która mogłaby powalczyć z najlepszymi na świecie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!