Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali na dworcu głównym w Toruniu 38-letniego mężczyznę, podejrzewanego o publiczne obnażanie się w pociągu.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę wczesnym wieczorem w pociągu Intercity relacji Kraków Płaszów - Gdynia Główna. 38-latek wsiadł do pociągu prawdopodobnie we Włocławku, ponieważ właśnie po odjeździe z tej stacji pojawił się w przedziale, w którym siedziała tylko jedna kobieta. - Z jej relacji wynikało, że na początku nic nie wskazywało na to, że mężczyzna zacznie się jakoś dziwnie lub niebezpiecznie zachowywać - mówi Bogdan Worytko, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Bydgoszczy. - Było widać, że jest pod wpływem alkoholu, ale wyglądało tak, jakby miał zamiar od razu iść spać.
<!** reklama>
Mężczyzna zaczął dziwnie się zachowywać w okolicach stacji Aleksandrów Kujawski. Ściągnął spodnie i zaczął - również wulgarnymi słowami - składać pasażerce różne propozycje. Kobieta od razu uciekła z przedziału i zawiadomiła obsługę pociągu, która wezwała Straż Ochrony Kolei. Jej funkcjonariusze czekali na obnażającego się pasażera na stacji Toruń-Główny. Do tego czasu mężczyzna był pod kontrolą konduktorów.
Od razu było wiadomo, że 38-latek podróżuje bez ważnego biletu. Kiedy wysiadł z pociągu w asyście funkcjonariuszy SOK okazało się również, iż jest pod wpływem alkoholu. Miał około dwóch promili. Został on przekazany policjantom z komisariatu na toruńskim Podgórzu, którzy przewieźli go do izby wytrzeźwień. Postępowanie w tej sprawie trwa.