
Jak udało nam się ustalić nieoficjalnie, ksiądz o takim nazwisku przez wiele lat był łódzkim wikarym. 49-latek służył także w jednej z pabianickich parafii. W ostatnim czasie przebywa na urlopie zdrowotnym. Poza tym ma jeszcze sporo na sumieniu....
Czytaj dalej- kliknij na strzałkę

-Na księdza zostały nałożone kary kanoniczne. Jest osobą fizyczną i sam odpowiada za swoje czyny. Ale kuria zaoferowała mu pomoc w postaci terapii, z której uciekł. Archidiecezja Łódzka została poinformowana, że ksiądz został skazany za swe czyny i ma stawić się do zakładu penitencjarnego - mówi Paweł Kłys, rzecznik prasowy Archidiecezji Łódzkiej.

W rozmowie z policją okazało się, że tydzień później ksiądz postąpił identycznie.
- Przyjęliśmy zgłoszenie dotyczące szalbierstwa, czyli wyłudzenia przejazdu taksówką na kwotę 500 złotych - mówi asp. Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. - Taksówkarz przywiózł swojego klienta do komendy. Zbadaliśmy go alkomatem - miał ponad 3 promile. Trafił do aresztu.
Następnego dnia ksiądz został wypuszczony za pobyt w policyjnej izbie zatrzymań będzie musiał zapłacić 100 złotych.
Za szalbierstwo grozi grzywna (do 5 tys. zł), kara aresztu lub prac społecznych.
Czekamy na komentarz policji w tej sprawie.
