Jak przypomina Onet.pl, do tragicznego wypadku doszło 22 lipca, kiedy Piotr M., wraz z pasażerką jechał drogą S7 pod prąd, w kierunku Warszawy. W pewnym momencie doszło do czołowego zderzenia z samochodem dostawczym. W wypadku zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne.
Jak relacjonuje Prokuratura Okręgowa w Kielcach, zebrane dowody pozwoliły potwierdzić, że Piotr M. jest sprawcą tragicznego w skutkach wypadku.
Ostatecznie badania dotyczące zawartości alkoholu wykazały, że Piotr M. miał we krwi alkohol w stężeniu 1,54 promila – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach w rozmowie z Onetem – Był on już w przeszłości karany, a w tym za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Kielcach. Piotrowi M. grozi do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Onet.pl
