Policjanci z bydgoskiej grupy "Speed" w ubiegły piątek, 27 października, pełnili służbę na S5 w okolicy miejscowości Lisi Ogon. Około godz. 8:30 ich uwagę zwrócił osoby seat, którego kierowca jechał z dużą prędkością. - Chwilę później patrol, przy pomocy wideorejestratora, zmierzył prędkość, z jaką poruszał się seat. Było to 179 km/ h przy obowiązującej do 120 km/h - przekazuje kom. Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
Policjanci po zatrzymaniu mężczyzny do kontroli, sprawdzili jego trzeźwość. Przeprowadzona kontrola stanu trzeźwości wykazała 0,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy - relacjonuje kom. Kowalska.
Po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy danych 53-letniego mieszkańca powiatu bydgoskiego, okazało się, że pod koniec lutego bieżącego roku był on już karany mandatem karnym za przekroczenie prędkości. - To oznacza, że tym razem za to wykroczenie będzie odpowiadał w recydywie. Teraz sprawą zajmie się sąd, który oceni postępowanie kierowcy zarówno pod kątem prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, jak i przekroczenia prędkości podczas jazdy drogą S-5 - podsumowuje rzecznik KMP w Bydgoszczy.
