W niedzielę, 29 marca, oko godz. 19. w Pakości (pow. inowrocławski) patrol drogówki postanowił skontrolować kierowcę samochodu marki volvo. Mężczyzna zlekceważył sygnały i pojechał dalej. Policjanci ruszyli za nim, wyprzedzili auto i zajechali kierowcy drogę, zmuszając go do zatrzymania się. Ten stanął na chwilę, a następnie ponownie ruszył, próbując kontynuować jazdę. Nie udało się, bo uderzył w tył radiowozu.
Do 5 lat więzienia
Mundurowi zatrzymali kierowcę. Szybko okazało się, że miał on blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem po alkoholu oraz niewykonanie polecenia policjantów do zatrzymania. Grozi mu do 5 lat więzienia. Będzie musiał też ponieść konsekwencje kolizji drogowej i koszty uszkodzeń policyjnego samochodu - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
