Pierwszy raz Korony i Ruchu

Widzew Łódź mimo że nie grał (mecz z Górnikiem Zabrze dopiero dziś wieczorem) utrzymał pozycję lidera ponieważ punkty pogubiły Legia (z Polonią) i Lech (z Pogonią) remisując swoje mecze 1:1.

Najważniejszym wydarzeniem kolejki były derby stolicy. W pierwszej połowie błąd popełnił Łukasik, a bramkę po podaniu od Wszołka zdobył Dwaliszwili. Pięć minut później groźną akcję przeprowadzili Legioniści, a w polu karnym Polonii faulowany był Kosecki. Sędzia Szymon Marciniak podyktował rzut karny, a gola z jedenastu metrów zdobył Ljuboja. Gole w drugiej połowie już nie padły i mecz zakończył się remisem 1:1.<!** reklama>

W pierwszym piątkowym meczu Korona podejmowała Podbeskidzie. Oba zespoły rozpoczęły sezon nie najlepiej, bowiem gospodarze po czterech kolejkach mieli na koncie zaledwie punkt, a goście o oczko więcej. W 19 min Koronę na prowadzenie wyprowadził Marcin Żewłakow. 10 minut po przerwie podwyższył Korzym. Goście starali się zmniejszyć straty i ta sztuka im się w 67 min (Chmiel). Ostatecznie kielczanie odnieśli pierwsze zwycięstwo.

Sobotnie pojedynki w ekstraklasie rozpoczął mecz Jagiellonii z Piastem. Gospodarze konstruowali akcję, jednak gliwiczanie grali spokojnie w obronie, a przed przerwą wyszli na prowadzenie po bramce Podgórskiego. Po dziesięciu minutach drugiej połowy było już 2:0 dla gości po golu Zganiacza. Tuż przed końcowym gwizdkiem CzK zobaczył Smolarek za uderzenie w twarz Alvaro Jurado.

5. kolejka przyniosła upragnione zwycięstwo dla Ruchu, którzy pokonali na własnym stadionie Zagłębie. Jednak to „Miedziowi” strzelili pierwszą bramkę, a Peskovica pokonał w 31 min Pawłowski. Po zmianie stron do wyrównania doprowadził Piech, a w 73 min bramkę na wagę pierwszego zwycięstwa Ruchu zdobył Smektała.

W Krakowie, w meczu przyjaźni, Wisła podejmowała Lechię. Przed spotkaniem oba zespoły plasowały się w środku tabeli i by utrzymać kontakt z czołówką potrzebowały zwycięstwa. Już w 16 min jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Genkow, dając Wiśle drugie zwycięstwo w tym sezonie.

W niedzielę Stanislav Levy po raz pierwszy pokierował Śląskiem w meczu we Wrocławiu, a mistrzowie Polski pokonali ostatni GKS Bełchatów 2:1. Bramki dla wrocławian zdobyli Jodłowiec i Gikiewicz. W drugim niedzielnym meczu Lech Poznań zremisował przy Bułgarskiej z Pogonią Szczecin 1:1. Goście kończyli mecz w „10” - CzK dla Ediego Andradiny.

5. kolejka POlskiej ekstrklasy

Piątek

Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (1:0): Marcin Żewłakow (19), Korzym (55) - Chmiel (67);

Legia Warszawa - Polonia Warszawa 1:1 (1:1): Ljuboja (33-karny) - Dwaliszwili (29).

Sobota

Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 0:2 (0:1): Podgórski (41), Zganiacz (55); CzK: Smolarek (90, Jagiellonia, za uderzenie rywala); sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Ruch Chorzów - Zagłębie Lubin 2:1 (0:1): Piech (51), Smektała (73) - Pawłowski (31);

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 1:0 (1:0): Genkow (16); CzK: Burliga (90, Wisła, za 2 ŻK).

Niedziela

Śląsk Wrocław - GKS Bełchatów 2:1 (0:1): Jodłowiec (47), Gikiewicz (71) - Wróbel (44);

Lech Poznań - Pogoń Szczecin 1:1 (1:1): Bartosz Ślusarski (6) - Donald Djousse (10); CzK: Edi Andradina (69, Pogoń, za 2 K).

Poniedziałek

Widzew Łódź - Górnik Zabrze (18.30, Canal+ Sport, Eurosport 2).

1. Widzew 4 12 6:1

2. Legia 5 11 12:4

3. Lech 5 11 8:2

4. Śląsk 5 10 7:4

5. Piast 5 9 7:5

6. Polonia 5 8 9:6

7. Pogoń 5 7 7:4

8. Wisła 5 7 5:7

9. Górnik 4 6 5:4

10. Lechia 5 6 5:6

11. Jagiellonia 5 6 4:5

12. Korona 5 4 3:9

13. Ruch 5 4 3:9

14. Podbeskidzie 5 2 5:9

15. Zagłębie 5 1 3:8

16. Bełchatów 5 0 2:8

Zagłębie Lubin do sezonu przystąpiło z „-3” pkt.

Najlepsi strzelcy: 4 - Ljuboja (Legia); 3 - Cetnarski (Śląsk), Ślusarski (Lech). (Fa)