Marta Laska, rzeczniczka prasowa Szpitala Uniwersyteckiego im. Antoniego Jurasza w Bydgoszczy, przekazała nam, że 1 kwietnia potwierdzono pierwsze zakażenie koronawirusem wśród personelu medycznego. Pozytywny wynik testu był u jednej z pielęgniarek, która miała pełnić dyżury w różnych bydgoskich szpitalach.
Standardowo w takiej sytuacji wymazy zostały pobrane od wszystkich, którzy mieli kontakt z zakażoną pielęgniarką. Czy z oddziałem, na którym pracowała pielęgniarka? - Na razie żaden oddział nie jest zamknięty – odpowiedziała nam rzeczniczka.
Dziś informowaliśmy też o siedmiu nowych przypadkach zakażenia koronawirusem wśród personelu Szpitala Uniwersyteckiego im. dr. J. Biziela, w którym wstrzymano przyjęcia na oddział neurologii i intensywną terapię, wcześniej (w niedzielę, 29 marca) wstrzymano przyjmowanie do kliniki neurochirurgii. W Bizielu wykryto już łącznie 13 przypadków zarażenia koronawirusem.
Klinikę neurochirurgii zamknięto też w bydgoskim szpitalu wojskowym z powodu epidemii koronawirusa i prawdopodobnie pierwszego przypadku zakażenia wśród personelu.
