Pierwszy obóz "žFeniksów"

Przez jedenaście dni Wielopoziomowa Drużyna Harcerska „Feniksy” z Szubina przeżywała wspaniałą wakacyjną przygodę.<!** Image 2 align=none alt="Image 194189" sub="Fot. Harcerze WDH „Feniks”">

Wspólny wypoczynek był okazją do nawiązania nowych znajomości. Na uczestników zgrupowania czekały gry terenowe, karaoke, kąpielisko, zabawy taneczne oraz wiele innych atrakcji. Harcerze sprawdzali też swoje umiejętności w prowadzeniu zajęć, wiedzę harcerską oraz kreatywność.

- W pierwszą noc przywitała nas potężna burza, lecz za dnia pogoda nam sprzyjała. Zdarzały się deszczowe chwile, ale drużyny w namiotach głośno i radośnie podśpiewywały i z uśmiechem na twarzy organizowały wraz z drużynowym wspólny czas - wspomina druhna Roksana Lewandowska.

Młodzi adepci harcerstwa podziwiali zbiory skansenu, kuźni oraz lokalnego muzeum w Łąkorzu, które w dużej mierze powstało dzięki przekazaniu sprzętu przez społeczność.

- Mieliśmy również okazję zwiedzić młyn typu holenderskiego. Poznaliśmy zasadę jego działania, zwiedziliśmy go po samą kopułę, skąd rozciągał się wspaniały widok na okolicę. Młyn ten jest powoli rekonstruowany przez tamtejsze Towarzystwo Opieki nad Zabytkami. Trzymamy kciuki za inicjatywę i mamy nadzieję, że kiedyś przyjedziemy podziwiać wiatrak w pełnej okazałości - mówi Roksana Lewandowska.

W trakcie obozu część członków z drużyny „Feniksów” przystąpiła do kursów na patent zastępowych i drużynowych, które w przyszłości pomogą rozwinąć szubińską drużynę. Wszyscy zdobywali nowe sprawności. Uczestnicy obserwowali również inscenizację bitwy pod Grunwaldem, gdzie szubinianie szli na czele 2000 harcerzy, którzy brali udział w Zlocie Drużyn Grunwaldzkich. Troje harcerzy z Szubina wyróżnionych zostało za godną postawę harcerską na polach Grunwaldu. Byli to: Katarzyna Martek, Justyna Lewandowska i Mateusz Giza, którzy podczas ulewy, otaczali opieką, dzieląc się swoimi pelerynami z dziećmi i osobami na wózkach inwalidzkich.

W ostatnią noc przyrzeczenia harcerskie złożyli Weronika Przybylska oraz Remigiusz Witt, które przyjmowała Komendantka Obozu hm. Lucyna Szypulska-Kamyk. Natomiast drużynowy „Feniksów”, Tomasz Lewandowski, otrzymał naramiennik wędrowniczy. <!** reklama>

- Po przeżytych przygodach na zgrupowaniu pozostały nam piękne wspomnienia, liczymy na następne spotkania. Teraz szubińska drużyna ma mnóstwo energii na kolejny harcerski rok pełen pracy, wyzwań i służby - mówią szubinianie.

Wyjazd odbył się w głównej mierze dzięki dofinansowaniu Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Szubinie, funduszy pochodzących z gminy.