Ukraiński atak w pobliżu miasta Izium zniszczył budynek szkolny, który okupanci zamienili w bazę wojskową. Zginęło 40 żołnierzy z 20. Armii Zachodniego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Rosji.
Stany Zjednoczone zaczęły wysyłać zaawansowane systemy artylerii rakietowej dalekiego zasięgu na Ukrainę na początku czerwca. Wcześniej Kijów wielokrotnie przekonywał, że potrzebuje takiej broni, by wyrównać szanse w starciu z rosyjskimi bateriami artyleryjskimi.
Systemy HIMARS są w stanie precyzyjnie uderzać na odległości ponaddwukrotnie większe niż zasięg haubic wcześniej wysłanych przez Zachód na Ukrainę.
Ukraińscy dowódcy chcą użyć tych systemów do uderzeń za rosyjskim frontem, niszcząc ich stanowiska dowodzenia, a także wysadzając składy broni.
Szkolenia z systemami tego typu uzbrojenia rozpoczęły się poza Ukrainą 7 czerwca, a pierwsze baterie trafiły do kraju kilka dni temu.
Ukraińcy liczą, że po amerykańskich systemach HIMARS dostaną również brytyjskie wyrzutnie M270 MLRS.
