Dobrze posmaruje, to i przez park narodowy się przebije. Rok temu mniej więcej włączyłem się w obywatelskie wysiłki w celu przepędzenia ciężkich wozów z kamieniem, które tratowały łąki nadnoteckie i okalające je lasy w pobliżu Kobylarni i Olimpina (gmina Nowa Wieś Wielka). Wydawało mi się, że roje samochodów ewidentnie szkodzą przyrodzie. Na domiar złego zabierały one spokój zmarłym. Obok cmentarza bowiem z wyciem silnika wyjeżdżały na asfaltówkę, łączącą Brzozę ze Żninem. Mieszkańcy się burzyli, ja usiłowałem grzmieć w „Expressie”. Sukces osiągnęliśmy połowiczny. Właściciel kopalni kruszywa wybudował kawałek drogi, która skraca wędrówkę tirów przez łąki i lasy. Ale jeżdżą nadal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?