PGE Ekstraliga straci nawet 16 milionów złotych z biletów. A to dopiero początek. Jaki rachunek wystawi żużlowi koronawirus?
PGE Ekstraliga straci nawet 16 milionów złotych z biletów. Jaki rachunek wystawi żużlowi koronawirus?
Nie sposób policzyć strat poszczególnych klubów wynikających z umów sponsorskich, ale z docierających do nas sygnałów wynika, że wiele z nich, zwłaszcza tych większych, jest renegocjowana lub wręcz zrywana. Biznes mówi jasno: ratujemy najpierw miejsca pracy, potem dopiero sport. wydatki na marketing w większości firm spadły na ostatnie miejsce.
W Toruniu sponsor tytularny drużyny przelał na razie połowę pieniędzy, a drugą transzę uruchomi, gdy I liga ruszy, co na dziś jest tematem mocno dyskusyjnym. Zresztą akurat eWinner Apator jest bodaj w najtrudniejszej sytuacji: budżet niemal na ekstraligowym poziomie, bez wsparcia Speedway Ekstraligi, bez pieniędzy telewizji. W klubie liczyli na zyski z Grand Prix, a dziś nie wiadomo czy będzie można zorganizować mistrzostwa świata na Motoarenie z udziałem kibiców.
KARNETY DO ZWROTU? CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE >>>