https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pesa ma zamówienia, ale... nie ma pieniędzy

Agnieszka Domka-Rybka
Bydgoska PESA ma kłopoty. Szuka inwestora. Oby sytuacja nie odbiła się na pracownikach.
Bydgoska PESA ma kłopoty. Szuka inwestora. Oby sytuacja nie odbiła się na pracownikach. Dariusz Bloch
Pesa potrzebuje finansowania, bo inaczej grozi jej niewypłacalność. To oznacza również kłopoty dla jej 3,5 tysięcy pracowników i 1800 kooperantów.

Bydgoska Pesa wycofała się z oferty na dostawę 35 nowych tramwajów dla Krakowa. Poza tym banki nie chcą jej dalej kredytować, a firma ubezpieczeniowa nie zgadza się dać gwarancji na wykonanie kontraktów. Te dwie informacje obiegły dziś media w całym kraju.

Rozmowy z EBOR

- Bez pomocy firmie grozi niewypłacalność - uważa Leszek Walczak, szef Regionu Bydgoskiego NSZZ "Solidarność". - A przypomnę, że jest to duży regionalny pracodawca, który zatrudnia 3,5 tys. osób i kooperuje z 1800 przedsiębiorstwami.

O tym, że firma potrzebuje inwestora koniecznego do restrukturyzacji pisaliśmy kilka razy. Ostatnio wczoraj, gdy dowiedzieliśmy się, że kandydatem jest Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju.

Bydgoska Pesa potrzebuje inwestora

Zarówno EBOR, jak i Pesa nie ujawniają jednak szczegółów toczących się rozmów.

Inni też się konsolidują

- Przecież nie jest żadną tajemnicą, że już od dłuższego czasu prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami - mówi Maciej Grześkowiak, szef promocji w Pesie. - Inne duże firmy z branży również chcą być silniejsze dzięki konsolidacji, jak Alston i Siemens. To normalna praktyka rynkowa, więc także my chcemy się wzmocnić. Mamy dużo zamówień, ale potrzebujemy zewnętrznego finansowania.

Wizja Roberta Świechowicza, nowego prezesa Pesy. Chce daleko odjechać konkurencji [rozmowa]

Pesa nie wpłaciła wadium w przetargu na tramwaje dla Krakowa.

- Nie oznacza to, że wycofujemy się z oferty, ale, nauczeni doświadczeniem, nie chcemy znowu ponosić ogromnego ryzyka - twierdzi Grześkowiak.

Przypomnijmy, Pesa nie miała za dużo czasu na wyprodukowanie "Krakowiaków" i spóźniła się z dostawami, za co nałożono na nią ogromne kary.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że również w przypadku aktualnego przetargu terminy są dość wyśrubowane.

Pogoda na dzień + 4 kolejne dni (27.09 + 28.09-1.10.2017) | POLSKA
Źródło: TVN Meteo Active/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
TOMASZ M

MOIM ZDANIE POZWOLIC JEJ UPAŚĆ,DLACZEGO NIBY KTOS MA POMAGAC PRYWATNEJ FIRMIE,JAKIE 100 TYS OSOB U KOOPERANTÓW,CZY TEN CO TO PISAŁ ZDAJE SOBIE SPRAWE Z TEJ LICZBY

WIEM ZE PRACUJE TAM 3,5 TYS OSÓB ALE CO Z TEGO

A KTO SIE PRZEJMUJE MAŁYMI ZAKŁADAMI , MAŁYMI FIRMAMI

GDYBY WZIASC PO UWAGE HIPOTETYCZNIE ZE DOSTANIE PESA KILKA MILIONOW POMOCY TE TE SAME PIENIADZE NA POMOC MAŁYM FIRMOM URATUJA WIECEJ LUDZI

JESTEM PRZECIWNIKIEM POMOCY PESIE

NIE DAWNO PAN ZABLOKLICKI WYPINAŁ PIERS WE WSZYSTKIM MOZLIWYCH KONKURSACH, ORŁY BIZNESU  ITP

TO NIECH POKAZE JAK TEN BIZNES SIE ROBI ALE ZA WŁASNE PIENIADZE A NIE CUDZE

BO TO POTRAFI KAZDY

PRZESTANICE W KONCU PISAC JAKA TO WSPANIAŁA FIRMA ITP

KAZDY MUSI PŁACIC ZA WŁASNE BŁEDY

TO PESA PRZEZ LATA PSUŁA RYNEK PRACY W BYDGOSZCZY KOSZTEM MAŁYCH FIRM

I TERAZ ZA TO PŁACI I DOBRZE

PRACOWNICY SPOKOJNIE ZNAJDA PRACE W INNYCH MIEJSCACH

 

b
były pracownik
Witam. Według mnie najlepszym rozwiązaniem będzie zastąpienie kadry kierowniczej pracownikami na produkcję i właściwe opłacanie tych pracowników, mowa tutaj o polskich pracownikach którzy znają się na fachu i zagwarantować im adekwatne do doświadczenia wynagrodzenia. Wiem co tam się działo i jakie premie przyznawane były dla kierowników, majstrow a produkcja podpora firmy mogła tylko pomarzyć. Pozdrawiam i życzę aby w końcu ludzie kierujący Pesa zaczęli doceniać polskich pracowników produkcji
k
kopyr
Najważniejsze, że są klienci i pojazdy cieszą się zainteresowaniem. Pozostałe kwestie mam nadzieje uda się dograć.
e
esterka
Sam spadaj ksenofobie.
M
Majster
W dniu 29.09.2017 o 08:50, Zdzicho Wendzonka napisał:

Smiac mi sie chce jak czytam komentarze.Po:1) zadna firma bez kredytu nie zakupi srodkow produkcji,2) PESA sprzedaje produkty wysoko uprzemyslowione, ale o niskiej marzy - zarabiała gdy cena pracy (wynagrodzen pracownikow) byla niska3) aby przetrwac na rynku musi sprzedawac drozej, a koszty pracy obnizyc przenoszac czesc produkcji na tanszy wschod4) konieczne jest polaczenie z innymi w branzy np. Solaris-em - idealny bo nie konkuruje z PESA produktami, a charakter produktow powoduje ze park maszynowy jest jak nie podobny to taki sam.

Rozsądnego zawsze miło poczytać. Biznes w takim dziale jak zaawansowany technologicznie przemysł ma swoje prawa. Produkcja każdego pojazdu to dziesiątki milionów złotych. Branie kredytu, pozyskiwanie finansowania, inwestorów to naturalny element działalności. Najważniejsze dla firmy jest to, że ma klientów, czyli ma potencjał rozwojowy, w który warto inwestować.

G
Gość
Pierwszy milion ukradły bezkarnie czerwońce, natychmiast PO sprywatyzowaniu państwowego mienia. Kradzenie, jak jedzenie, rosło w miarę wpieprzania. Bezkarność, tak rozzuchwaliło czerwoną zarazę, że Kradli, Kradną i będą nadal Kraść... dopóki Nowa db Zmiana, nie zacznie złodziejską prywatyzację zamykać na Wałach Jagielońskich 2, toruńskiej Rotundzie, czy HGW na Rakowieckiej 37, której pustą celę zamieniono na... Muzeum Żołnierzy Wyklętych.
Nic nie stoi na przeszkodzie, panią prezydent Stolycy zapudłować u nas w Starym Fordonie i jej PO-dobnych z naszego heimatu tudzież, aby nie urągało to elementarnym zasadom Sprawiedliwości ! Więc, pytam się, PO grzyba nam całe to Towarzystwo Miłośników Starego Fordonu z Jej Prezesem na cele, które nie dba o zapełnienie cel ichniego więzienia nieuczciwymi Nowobogackimi ?!
Z
Zdzicho Wendzonka

Smiac mi sie chce jak czytam komentarze.

Po:

1) zadna firma bez kredytu nie zakupi srodkow produkcji,

2) PESA sprzedaje produkty wysoko uprzemyslowione, ale o niskiej marzy - zarabiała gdy cena pracy (wynagrodzen pracownikow) byla niska

3) aby przetrwac na rynku musi sprzedawac drozej, a koszty pracy obnizyc przenoszac czesc produkcji na tanszy wschod

4) konieczne jest polaczenie z innymi w branzy np. Solaris-em - idealny bo nie konkuruje z PESA produktami, a charakter produktow powoduje ze park maszynowy jest jak nie podobny to taki sam.

N
NBD
Nie mają pieniędzy? To co oni k.... za darmo robią te tramwaje? W czynie społecznym?
G
Gość
W praktyce Pesa jest na skraju bankructwa.
Nie jest w stanie dostarczyć Krakowiaków 2, zawaliła też dostawę Linków dla DB.
Ich nieterminowo dostarczone tramwaje psują się na potęgę w Krakowie, Częstochowie, Warszawie i na Śląsku.
To samo dotyczy pociągów Acatus, Bydgostia, Dart i lokomotyw Gamma, które słyną z bardzo wysokiej awaryjności.
Niezapłacone kary są już liczone w miliardach
a
aaa
Ale wtedy jeszcze nie działali ludzie z Platformy Obywatelskiej
H
Halibut
W PESIE są zatrudnieni ludzie z Platformy Obywatelskiej, dlatego brakuje pieniędzy. Wszędzie gdzie są mistrzowie z Platformy , za chwilę jest przekręt , brak kasy i plajta. Przykładem niech jest Amber Gold. Przegonić Platfusów i PESA odżyje
J
Jan3
Jest wyjście.Wystarczy przenieść dyrekcję /siedzibę/ do Torunia, zmienić nazwę tak by w nazwie było TORUŃ np. "Toruńska Fabryka Pociągów" i dzięki toruńskim pieniądzom oraz UMIEJĘTNOŚCIOM TORUŃSKICH MANAGERÓE, bydgoszczanie mieliby praceeższe o 300 Zł zarobki /w Toruniu wg GUS są o tyle wyższe niż w Bydgoszczy/ a Toruń podatki płacone przez Toruńską Fabrykę Pociągów. Obie strony zadowolone
G
Gość
Przedwojenne Państwowe Zakłady Taboru Kolejowego - ZNTK, nigdy nie miały kłopotów finansowych ani nie traciły zdolności finansowych. Ba, płaciły swoim pracownikom i racjonalizatorom hojne gratyfikacje za dokonane usprawnienia. Każdy chciał tam pracować. Mój Brat, jako student pracował w czasie wakacji i dokonał usprawnienia malowania desek do wagonów towarowych na metodę drukowania. Za nagrodę, kupił sobie Opla-Olimpię i był jedynym studentem zajeżdżającym na wykłady przed Gmach Politechniki Gdańskiej, a mój Dziekan i Kierownik Katedry dojeżdżali tramwajem na przystanek przy Operze Bałtyckiej i dalej zasuwanko... per pedes.
Tak długo, dopóki ZNTK były państwowe i " nie przemalowały się" na Pesę, z kasą był kein problem. Dopiero w transformacji i PO, doszło do swoistej "racjonalizacji" z dewastacją Parowozowni i... sprywatyzowania Pesy, czyli uwłaszczeniu się na naszym wszystkich majątku wspólnym przez wybraną elytę VIP-ów.
c
cezar
paszli won na ukre!!!
I
INTRO
no to dupa zbita
zeżarli własny ogon?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski