Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pepe powalił Edina Dżeko siłą umysłu! Piłkarz AS Roma się skompromitował? [WIDEO]

red/bill
Edin Dżeko w regulaminowym czasie gry nie strzelił gola.
Edin Dżeko w regulaminowym czasie gry nie strzelił gola. AP/Associated Press/East News
LIGA MISTRZÓW. Do komicznej sytuacji doszło podczas rewanżowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów między FC Porto a AS Roma. Po zetknięciu się głowami przez Pepe i Edina Dżeko ten drugi padł, jakby został uderzony z siłą młota. W tej edycji rozgrywek nie będziemy już oglądać jego popisów aktorskich. Porto po dogrywce wygrało 3:1 i awansowało do ćwierćfinału Champions League.

Do śmiesznej sytuacji doszło w 57. minucie. Po faulu na graczu Romy, Pepe i Edin Dżeko mieli sobie coś do powiedzenia. Zetknęli się głowa i nie słuchając się wzajemnie przekonywali się do swoich racji. Z ust Pepe można było nawet wyczytać zwrot: "f... you", czyli pier... się. Takie sytuacje zdarzają się jednak niemal w każdym meczu i nikogo nie dziwią. Zabawna było symulowanie Dżeko, który ni stąd, ni zowąd padł jak postrzelony.

Obaj piłkarze zostali za tę sytuację ukarani żółtymi kartkami.

Po 90 minutach FC Porto prowadziło 2:1 i do wyłonienia ćwierćfinalisty Ligi Mistrzów konieczna była dogrywka. W Rzymie bowiem takim samym wynikiem wygrała AS Roma. W dodatkowym czasie w Porto w 116. min Alessandro Florenzi sprokurował rzut karny (sędzia podyktował go po wideoweryfikacji). Na gola zamienił go Alex Nicolao Telles.

Brzęczek zabrał głos w sprawie Furmana i Romanczuka: Powinni załatwić ją w cztery oczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pepe powalił Edina Dżeko siłą umysłu! Piłkarz AS Roma się skompromitował? [WIDEO] - Sportowy24