<!** Image 2 align=none alt="Image 159875" >„Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim! Pełno nas, a jakoby nikogo nie było...” - pisał Jan Kochanowski w Trenie VIII po odejściu swojej córki Urszulki. Fragmentu „Trenu” można doszukać się na niektórych dziecięcych nagrobkach na bydgoskich cmentarzach. Na zadumanych przechodniów patrzą aniołki tulące się do pełnych żalu napisów: „Ledwo rozkwitłem, już mnie zerwano. Bóg tak rozkazał, Boga słuchano”. Wczoraj na cmentarzu przy ul. Kossaka zjawiła się grupa maluchów z Przedszkola nr 24, wchodzącego w skład Zespołu Szkół nr 32. Dzieci zapaliły znicze na grobie Pawełka, ucznia tejże placówki. Płomień lampki odbijał się od pozłacanego napisu: „Matko Boga żywego, przytul do serca swego ukochanego synka i braciszka naszego”... (ko)<!** reklama>
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było...
Fot. Dariusz Bloch

„Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim! Pełno nas, a jakoby nikogo nie było...” - pisał Jan Kochanowski w Trenie VIII po odejściu swojej córki Urszulki. Fragmentu „Trenu” można doszukać się na niektórych dziecięcych nagrobkach na bydgoskich cmentarzach.