https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Park Jurajski dzieje się teraz! Naukowcy planują wskrzeszenie zwierzęcia, które wyginęło w 1936 roku

Maciej Jasiński
Wilkowór tasmański w berlińskim zoo w 1933 roku. Prawie 100 lat po wyginięciu ten gatunek może odżyć na nowo
Wilkowór tasmański w berlińskim zoo w 1933 roku. Prawie 100 lat po wyginięciu ten gatunek może odżyć na nowo Pictorial Press Ltd/Alamy Stock Photo
Prawie 100 lat po wyginięciu wilkowór tasmański może znów żyć. Naukowcy chcą wskrzesić pasiastego mięsożernego torbacza, oficjalnie znanego jako Thylacinus cynocephalus, który kiedyś przemierzał australijski busz.

Ambitny projekt zaprzęgnie postępy w genetyce, odzyskiwanie starożytnego DNA i sztuczną reprodukcję, aby przywrócić zwierzę do żywych.

"Zdecydowanie opowiadamy się za tym, że przede wszystkim musimy chronić naszą różnorodność biologiczną przed dalszym wymieraniem, ale niestety nie widzimy spowolnienia w utracie gatunków" - powiedział Andrew Pask, profesor na Uniwersytecie w Melbourne i szef Thylacine Integrated Genetic Restoration Research Lab, które przewodzi inicjatywie.

"Technologia daje szansę na naprawienie tego, co zostało stracone i mogłaby być zastosowana w wyjątkowych okolicznościach, w których utracono gatunki będące kamieniami węgielnymi dla całej fauny" - dodał.

Ostatni żyjący w niewoli wilkowór, o imieniu Benjamin, zmarł w wyniku ekspozycji w 1936 roku w zoo Beaumaris na Tasmanii. Ta monumentalna strata miała miejsce krótko po tym, jak Thylacinus cynocephalus uzyskał status gatunku chronionego, ale było już za późno, by go uratować.

rs

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski