Pandemia zmienia nasze nawyki żywieniowe. Marnujemy mniej jedzenia
- Wszystkie grudniowe projekty musieliśmy zmodyfikować, zrezygnować ze spotkań z potrzebującymi przy wigilijnym czy mikołajkowym stole. Utrudnione są też zbiórki żywności w sklepach, które przed świętami były dla nas zawsze dużym wzmocnieniem. Nasze kosze będą ustawione do grudnia w sklepach sieci Netto, jednak z uwagi na pandemię nie będzie przy nich wolontariuszy, którzy zwykle zachęcali do podzielenia się jedzeniem, więc akcja będzie pewnie mniej efektywna - mówi Maria Kapuścińska z PCK w Bydgoszczy. Niestety też ze współpracy wycofały się szkoły, nie ma szans zna zbieranie tam żywności, kiedy trwa nauczanie zdalne i panują ograniczenia w związku z pandemią. Żywność, którą udaje nam się pozyskiwać, rozdajemy na bieżąco, potrzeby są bardzo duże, tym bardziej, że wielu uczniów straciło możliwość zjedzenia ciepłego, darmowego posiłku w szkołach.