Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiątkowa szarfa wicemistrzostwa Polski na żużlu w 1953 r. ozdyskana. Złodzieje w rękach policji

Marta Mikołajska
Marta Mikołajska
Osoby, które mają jakieś informacje na temat osób z nagrania lub wiedzą coś, co może mieć związek z kradzieżą szarfy, proszone są o kontakt z funkcjonariuszami. Informacje można przekazywać prowadzącej postępowanie mł. asp. Ewelinie Fac (nr tel. 47 7511130), a także całodobowo pod nr. tel. 47 7511159/60 lub 112.
Osoby, które mają jakieś informacje na temat osób z nagrania lub wiedzą coś, co może mieć związek z kradzieżą szarfy, proszone są o kontakt z funkcjonariuszami. Informacje można przekazywać prowadzącej postępowanie mł. asp. Ewelinie Fac (nr tel. 47 7511130), a także całodobowo pod nr. tel. 47 7511159/60 lub 112. KWP w Bydgoszczy/nadesłane
Pamiątkowa szarfa za drużynowe wicemistrzostwo Polski na żużlu z 1953 roku, która została skradziona w niedzielę, 19 lipca, podczas wystawy „90 Lat Bydgoskiego Żużlu Sportowego” została odzyskana. Teraz złodzieje wytłumaczą się przed sądem.

Aktualizacja, 30.07.2020, godz. 15:07

30.07.2020 funkcjonariusze namierzyli podejrzewanych. Po południu zatrzymali do sprawy dwóch braci. 31 i 23-latek nie mieli przy sobie skradzionej szarfy. Okazało się, że jest ona w posiadaniu ich kolegi. Policjanci odzyskali skradzione mienie. Bracia zostali doprowadzeni do komisariatu na bydgoskim Śródmieściu. Tam śledczy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili im zarzuty dotyczące kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Odzyskana szarfa przez bydgoską policję.
Odzyskana szarfa przez bydgoską policję. fot. KWP w Bydgoszczy
Odzyskana szarfa przez bydgoską policję.
Odzyskana szarfa przez bydgoską policję. fot. KWP w Bydgoszczy

Do kradzieży doszło 19 lipca

Ekspozycja została zorganizowana w Operze Nova w Bydgoszczy przez Jarosława Gamszeja, założyciela Stowarzyszenia „Bohaterowie Czarnego Gryfa”. Eksponat jest jedną własnością. Jak opowiada, otrzymał ją cztery lata temu. W latach 90. została przekazana na spalenie. Uratował ją pracownik kotłowni. Jakiś czas szarfa znajdowała się w sali tradycji bydgoskiej Polonii, razem z innymi trofeami i pamiątkami.

Złodzieje nie posłuchali apelu

Apelowałem do sprawców, by sprawę załatwić polubownie. Chciałem, żeby po prostu zwrócili mi tę szarfę – poinformowałem, że w przeciwnym razie sprawę zgłoszę na policję – mówi Jarosław Gamszej. Sprawy jednak w ten sposób załatwić się nie udało. Bydgoscy policjanci opublikowali nagranie z monitoringu, na którym widać cztery osoby. W pewnym momencie jedna z nich podchodzi do manekina, z którego zdejmuje szarfę, chowa pod swoją koszulkę, a następnie, jak gdyby nigdy nic, wychodzi. Wartość szarfy kwalifikuje tę kradzież jako przestępstwo, za które grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Choć jej wartość materialna jest spora, dla mnie ma dużo większe znaczenie sentymentalne. To dla mnie bardzo cenny eksponat, a jego kradzież to ogromna strata, myślę, że także dla wszystkich bydgoszczan – mówił właściciel skradzionego przedmiotu, Jarosław Gamszej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera