https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pałuczanka wyszła z dużego letargu

Marcin Gołębiowski
Zaskakującym rezultatem zakończył się mecz w Żninie, gdzie MKS Pałuczanka Żnin podjęła Spartę Brodnica.

Zaskakującym rezultatem zakończył się mecz w Żninie, gdzie MKS Pałuczanka Żnin podjęła Spartę Brodnica.

<!** Image 2 align=right alt="Image 7157" >Spotkanie rozegrano w ramach dziewiątej kolejki IV ligi grupy Kujawsko-Pomorskiej. Sparta jest liderem rozgrywek.

Stadion osłupiał

Po ostatnich wynikach klubu ze Żnina kibice nie wierzyli w korzystny rezultat pojedynku z będącą w formie drużyną Sparty Brodnica. Okazało się jednak, że w końcowy sukces wierzyli podopieczni trenera Adama Białożyńskiego, którzy przystąpili do meczu mocno skupieni i zdeterminowani.

Wszystko to przełożyło się na grę zespołu i już w 5 minucie po indywidualnej akcji gola zdobył lewy obrońca „biało-niebieskich”. Piotr Cieślak wprowadził niemal cały stadion w osłupienie. Straconym golem specjalnie nie przejęli się goście, którzy po golu Buchalskiego w 44 minucie meczu doprowadzili do wyrównania. Do przerwy wynik nie zmianił się, a MKS sensacyjnie remisował 1:1 ze Spartą.

Druga część spotkania nie przyniosła zmiany obrazu gry obu zespołów. Na boisku królowała zasada „cios za cios”, która podniosła temperaturę na trybunach. Wynik spotkania mógł zmianić się w 65 minucie. Dobrą akcje całego zespołu zmarnował jednak Radosław Mróz, który nie ulokował piłki w bramce po strzale z 5 metrów. Tym razem na przeszkodzie skutecznie stanął jeden z brodniczan, który w ostatnim momencie wybił piłkę z linii bramkowej.

Mróz psuł nerwy

Kilkakrotnie Mróz mógł przesądzić o losach spotkania. Niestety, napastnik MKS-u strzelał albo bardzo niecelnie albo za słabo. Wynik spotkania na korzyść Pałuczanki mogli zmienić też Piotr Szmiel oraz Radosław Stelmaszewski. Drugiemu z zawodników w decydującej chwili zabrakło zimnej krwi. Niewykorzystanych sytuacji piłkarzy ze Żnina nie obrócili na swoją korzyść goście, których strzały regularnie omijały słupki Tomasza Młynarka. Do końca wynik spotkania nie uległ zmianie. Ostatecznie MKS Pałuczanka Żnin zremisował ze Spartą Brodnica 1:1. Po tym spotkani Pałuczanka zmniejszyła straty w ligowej tabeli tracąc do Pomorzanina Toruń 2. punkty. Trzecia od końca Legia Chełmża ma 6. punktów przewagi, tyle samo co Olimpia Grudziądz oraz Pogoń Mogilno. Następną kolejkę Pałuczanka rozegra w Grudziądzu, gdzie podejmować będzie ją miejscowa Olimpia.

Drugi reprezentant powiatu w IV lidze Sparta Janowiec Wlkp. wygrała 2:0 z Pomorzaninem Toruń. Oba gole dla Sparty zdobył Tomecki. 10. kolejkę janowiecka drużyna rozegra we Włocławku, w którym spotka się z tamtejszą Włocłavią.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski