Poniedziałkowe spotkanie pomiędzy Budowlanymi Łódź i Pałacem było ważne tylko dla bydgoszczanek. Bez względu na wynik łodzianki już wiedziały, że zajmą 3. miejsce i z kim zagrają w półfinale play-off (z Impelem Wrocław, drugą parę tworzą Chemik Police i Developres Rzeszów).
Z kolei wygrana Pałacu zmieniała miejsce zespołu w tabeli na koniec sezonu zasadniczego. A ponieważ podopieczne Adama Grabowskiego przegrały w Łodzi, podobnie jak w „Łuczniczce” 0:3, dlatego pozostały na 12. miejscu.
A to oznacza, że w II etapie rozgrywek przyjdzie im zagrać dwumecz z PTPS Piła (11. miejsce, tyle samo punktów, co Pałac). Czyli trener Adam Grabowski wraca do siebie.
Jeżeli obie drużyny zdobędą taką samą liczbę punktów meczowych, o zajęciu wyższej lokaty zadecyduje tzw. złoty set. Pierwsze spotkanie w Bydgoszczy, prawdopodobnie w najbliższy weekend.
W sezonie zasadniczym pałacanki wygrały obydwa mecze: najpierw 3:1 w Pile, a potem 3:0 w "Łuczniczce" (i to była ostatnia wygrana naszych siatkarek).
Budowlani Łódź - Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:12, 25:20, 25:17).
Budowlani: Vincourova (3), Beier (9), Polańska (8), Grobelna (5), Pycia (6), Grajber (11), Maj-Erwardt (libero) oraz Twardowska (11), Tobiasz (1), Dreczka, Strózik (2).
Pałac: Misiuna (5), Pleśnierowicz (2), Krzywicka (6), Śmieszek (5), Kuligowska (3), Krawulska (11), Portalska (libero) oraz Nowakowska (libero), Bałdyga, Fojucik, Dąbrowska.
MVP: Martyna Grajber (Budowlani).