Pałacanki przegrały pierwszy mecz w hali „Łuczniczka” 1:3 i do Rzeszowa jechały bez marginesu błędu - kolejna porażka oznaczała dla nich konieczność walki o zaledwie przedostatnie miejsce w Orlen Lidze.
Młode bydgoszczanki udźwignęły jednak presję. W czwartek ograły rywalki 3:0, a w piątek postawiły kropkę nad „i” zwyciężając 3:1. Podopieczne trenera Adama Grabowskiego wygrały więc rywalizację 2-1 i do świątecznych stołów zasiądą w doskonałych humorach.
W piątkowym spotkaniu, podobnie jak dzień wcześniej, prym wiodła Natalia Misiuna, która zdobyła aż 23 punkty! Dzielnie wspierała ją koleżanka ze środka bloku - Marta Ziółkowska (13). Wyjazd do Rzeszowa doskonale wspominać będzie też doświadczona Joanna Kuligowska (14 i 19 oczek).
Pałac zagra o 9. miejsce z lepszym z pary KSZO Ostrowiec - Legionovia. Już teraz wiadomo, że - bez względu na wynik tej konfrontacji - będzie to najlepszy sezon bydgoskiego zespołu od 3 lat. W 2013 roku zespół znad Brdy zajął 8. pozycję. W kolejnych dwóch sezonach nasze panie plasowały się na końcu stawki.
Developres - Pałac 1:3 (25:21, 16:25, 21:25, 13:25)
Developres: Cabajewska 1, Śliwińska 3, Warzocha 7, Jagodzińska 7, Skiba 11, Hawryła 11, Borek (libero) oraz Kapturska 3, Głaz 3, Raczyńska 2, Otasević 2, Bonczewa.
Pałac: Pleśnierowicz 4, Kuligowska 19, Ziółkowska 13, Maternia, Krzywicka 11, Misiuna 23, Nowakowska (libero) oraz Fojucik 6, Śmieszek 1, Minicz.