Trener bydgoskiego zespołu Adam Grabowski zapowiadał, że w Dąbrowie Górniczej da szansę zawodniczkom, które w tym sezonie nie miały wiele okazji do gry w meczach ligowych.
Szkoleniowiec Pałacu zostawił w domu kilka podstawowych zawodniczek: Marlenę Pleśnierowicz, Magdę Jagodzińską, Ewelinę Krzywicką, Joannę Kuligowską i Natalię Misiunę. Zmienniczki zagrały bojaźliwie i niewiele zwojowały.
Jego vis a vis Juan Manuel Serramaler też nie miał pełnej kadry meczowej, ale pewnie wygrał i awansował do 1/4 finału.
1/8 finału Pucharu Polski:
MKS Dąbrowa Górnicza - Pałac 3:0 (25:11, 25:18, 25:15).
MKS: Horka (9), Ciesiulewicz (7), Weiss, Ganszczyk (14), Kaliszuk (11), Sikorska (9), Lemańczyk (libero) oraz Drabek.
Pałac: Ziółkowska (4), Krawulska (7), Maternia (5), Bałdyga (4), Śmieszek (5), Fojucik (4), Portalska (libero), Nowakowska (libero) oraz Dąbrowska (4).
Pogromca Pałacu w ćwierćfinale Pucharu Polski zagra teraz z Impelem Wrocław, który pokonał BKS Bielsko-Biała 3:0.
Z kolei bydgoski zespół swój kolejny mecz rozegra już w Orlen Lidze - w niedziele o 16.00 w "Łuczniczce" z Atomem Treflem Sopot.