W poniższym dokumentalnym obrazku z pierwszego meczu Saudyjczyków w Katarze, trener Arabii Herve Renard pyta w przerwie, czy jego podopieczni chcą dostać telefony komórkowe, żeby zrobić sobie podczas drugiej połowy zdjęcie z Messim. O przepotężnym wpływie francuskiego selekcjonera opowiada również Rafał Janas, którego poprosiliśmy o przedstawienie wszystkich najważniejszych aspektów funkcjonowania reprezentacji Arabii.
Janas ostrzega, że Saudyjczycy zagrają przeciwko nam bardzo podobnie, jak podczas inauguracji przeciwko Argentynie. Przestrzega również przed agresywną grą naszych dzisiejszych rywali w środku pola. Zwraca szczególną uwagę na tych piłkarzy rywali, którzy będą w dzisiejszym spotkaniu najgroźniejsi. Ponadto z rozmowy Adama Godlewskiego z Rafałem dowiemy się o najważniejszym wyróżniku kadry Zielonych Sokołów. Nie ma mianowicie na świecie drugiej drużyny narodowej, w której wyjściowej jedenastce na mundialu wychodzi aż dziewięciu piłkarzy jednego klubu. A tak było kilka dni temu, gdy trener Renard zdecydowanie postawił na futbolistów z Al-Hilal.