Sprawa jest prowadzona przez poznańską prokuraturą regionalną wspólnie z policjantami z KWP z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczości. Do tej pory zatrzymano siedem osób. Niektóre z nich zostały aresztowane, inne przebywają na wolności i mają dozór policji.
Czytaj więcej: Prokurator z Poznania oszukiwał? Zarzucono mu 128 przestępstw
Do tej pory śledczy ustalili, że podejrzani ukradli z kont swoich ofiar prawie milion złotych. Ale ta kwota może być znacznie wyższa. Trwa ustalanie kolejnych pokrzywdzonych.
Sprawdź też:
Patent na wyłudzenia polegał na wysyłaniu SMS-ów lub e-maili z wezwaniami do zapłaty za jakąś fakturę lub za telefon. Kto dał „się złapać” i kliknął w link kierujący do rzekomej zapłaty, dawał oszustom dostęp do swojego konta bankowego. Za pomocą złośliwego oprogramowania zdobywali hasła do kont. Mając dostęp do pieniędzy, wypłacali je, również z bankomatów.
Pierwszy pokrzywdzony zgłosił się do poznańskich organów ścigania, dlatego to wielkopolska policja i prokuratura prowadzą obecne śledztwo. Zatrzymanymi są osoby mieszkające w różnych częściach Polski. Ich ofiary także pochodzą z różnych województw.
Policja ostrzega, by szczególnie uważać na tego typu wezwania do zapłaty, nawet jeśli na pierwszy rzut oka wyglądają wiarygodnie.
– Coraz częściej możemy być narażeni na takie niebezpieczeństwa. Tym bardziej trzeba zachować ostrożność. Płatności w internecie należy dokonywać wyłącznie z zaufanych, sprawdzonych stron. W ten sposób uchronimy się przed stratą pieniędzy – zaznacza Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Zobacz też:
Tak złodzieje próbują nas oszukać. Poznajcie ich triki! [lista]
Sprawdź też:
