Złodzieje cały czas biorą na cel osoby starsze, często naiwne i łatwowierne. Czasem jednak trafiają na kogoś, kto tak łatwo oszukać się nie da. Tak było i tym razem.
- Wszystko zaczęło się od zgłoszenia otrzymanego od mieszkańca Wyżyn, który twierdził, że pojawiła się u niego kobieta, przekonując go, że jest członkiem jego dalszej rodziny. Prowadząc z seniorem rozmowę, robiła to w taki sposób, by uwiarygodnić swoją historię, a jednocześnie wyciągnąć jak najwięcej informacji. Dodatkowo na początku spotkania wręczała drobny upominek, by tym sposobem również odsunąć jakiekolwiek podejrzenia o złe intencje - relacjonuje podkom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Twierdziła także, że ma dużo pieniędzy, ale w dolarach amerykańskich i chcąc zacząć nimi dysponować chciała u seniora wymienić je na złotówki. Ten przekonany, że faktycznie ma do czynienia z dawno niewidzianym członkiem rodziny, przyniósł posiadane pieniądze, by pomóc i je wymienić. Jednak nie zorientował się przed wyjściem kobiety, że zniknęły pieniądze w obu walutach. Ponadto kobieta poczuła się na tyle pewnie, że postanowiła dalej korzystać z dobrego serca seniora i umówiła się z nim na następny dzień, by ten wypłacił dla niej 5 tysięcy złotych.
Następnego dnia na oszustów czekali już policjanci, bo mężczyzna w porę zorientował się, że został wmanewrowany w oszustwo.
- Przeprowadzone przez policjantów działania pozwoliły zatrzymać na gorącym uczynku kobietę, która poprzedniego dnia wkradła się w łaski bydgoszczanina po to, by następnego dnia przyjść po odbiór pieniędzy. Miało to miejsce przed jednym z banków w centrum miasta. Jednak zanim do tego doszło kryminalni ustalili, że ta nie działa sama. Pomagali jej dwaj mężczyźni, którzy kontrolowali czy senior przyszedł do banku i wypłacił pieniądze. Kiedy pokrzywdzony wyszedł z placówki i zobaczył kobietę zmierzającą po odbiór gotówki, natychmiast wkroczyli policjanci i nie dopuścili do kolejnego oszustwa, a jednocześnie zatrzymali wszystkie osoby mające jakikolwiek związek z tym przestępstwem - informuje Lidia Kowalska.
Przy okazji wyszło na jaw, że nie było te jedyne oszustwo, którego dopuściła się złodziejska szajka. Złodziejka usłyszała łącznie 3 zarzuty dotyczące oszustw lub ich usiłowania, a w jednym przypadku kradzieży. Jej kompani odpowiedzą za usiłowanie oszustwa. 58-latka została przez sąd aresztowana na 2 miesiące, natomiast jej dwóch kolegów (52 i 39-latka) objęto policyjnym dozorem. Wszyscy są mieszkańcami Wejherowa. Jednak już teraz policjanci są przekonani, że zatrzymane osoby mają więcej czynów na swoim koncie. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Flash Info - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza
