Każdego roku obowiązuje inne przebranie. To tradycja Ogólnopolskiego Zjazdu Bożen i Bożenn w Bożenkowie. Kiedyś były to na przykład stroje ludowe regionów, z których Bożeny pochodzą. Podczas 13 edycji wszystkie uczestniczki zamieniły się w czarne koty, bo 13 kojarzy się z pechem. Rok temu obowiązywało przebranie a la mazowiecka łąka. A jak było tym razem?
Czerwony dywan pełen gwiazd
W tym roku zjechało do Bożenkowa ponad 60. Bożen i Bożenn. Nie tylko z Polski także z Francji, Szwecji i innych krajów. Wszystkie zjawiły się w wystrzałowych kreacjach. Bo z racji 15-lecia zjazdów na hasło przewodnie wydarzenia wybrano „Oskarową galę”.
Na zakwaterowanie i noclegi panie wybrały ośrodek w pobliskim Samociążku, spędziły tam kilka dni. Ale główna impreza odbyła się jak zawsze w Bożenkowie, na terenie Gminnej Bazy Wypoczynkowej przy ul. Harcerskiej. To stąd w gwiazdorskich kreacjach Bożeny i Bożenny ruszyły przez wieś przyjaźnie pozdrawiane przez mieszkańców.
Celem pochodu jak zawsze sklep byłej radnej z Bożenkowa Iwony Ratusznej okrzykniętej przez Bożeny pierwszą damą Bożenkowa. Czekał tu na uczestniczki zjazdu czerwony dywan. Każda miała na nim swoje pięć minut pozując fotoreporterom.
- Inicjatorką naszych spotkań była przed laty Bożenka z Rzeszowa, która odwiedzając rodzinę z Koronowa przejeżdżała zawsze przez Bożenkowo. A że na naszej klasie Bożenki się skrzyknęły wysunęła pomysł, by może ognisko kiedyś w Bożenkowie zrobić i poznać się wreszcie osobiście – wspomina Biała Dama, na co dzień Bożena Markun z Gdańska, która w zjazdach uczestniczy od samego początku. Tylko raz nie udało się jej do Bożenkowa przyjechać.
Udany rekonesans
- Przed laty panie przyjechały do Bożenkowa na rekonesans. Trafiły do mojego sklepu i tak się poznałyśmy. Pokazałam im jak piękne jest nasze Bożenkowo. Zdecydowały, że będą tu co roku przyjeżdżać – opowiada o początkach znajomości Iwona Ratuszna.
Każdy zjazd rozpoczyna przedstawienie nowalijek, czyli Bożenek, które do gminy Osielsko przyjechały po raz pierwszy. Każda otrzymuje wtedy swoją ksywę.
- Ksywki musiały być, bo jak ktoś zawołał Bożenka to wszystkie się odwracały – wyjaśniają ze śmiechem uczestniczki zjazdu. Jest więc Lukrecja, Róża, Amerykanka, Amira, Bossanova. Fitness przyjechała z Grójca, Kaśka z Gdyni, Młoda z Iławy. Zwykle panie same sobie wymyślają przezwisko, choć czasem decydują okoliczności. -Byłam najmłodsza na zjeździe, więc zostałam Młodą. Lat mi przybyło i teraz Młoda jestem tylko w Bożenkowie – żartuje jedna z pań.
To Cię może również zainteresować
Co roku kto inny organizuje zjazd. W tym padło na Warmię i Mazury oraz Trójmiasto. To Bożeny z tych regionów wymyśliły „Oskarową galę”. Pomysł spodobał się. Wiele pań zaszalało z kreacjami.
Boskie Bożeny...
- Bożenki są boskie. Mądre, piękne, serdeczne, bezpośrednie, noszą słońce w kapeluszu - podkreślano w Bożenkowie.
Symboliczny klucz do bram Bożenkowa wręczyła gościom w imieniu wójta i radnych Beata Polasik, przewodnicząca Rady Gminy Osielsko. - Rządźcie się i spędźcie tu pięknie czas - podkreślała przedstawicielka władz gminy dodając, że 15 -lecie to także kryształowe gody.
- Witamy was w gościnnej gminie Osielsko, ale też w powiecie bydgoskim. Cieszę się że właśnie na ziemi bydgoskiej Bożeny się spotykają – mówił z kolei Piotr Kozłowski, starosta bydgoski.
Jak przystało na „Oskarową galę” był urodzinowy tort i szampan. Nie zabrakło też wspólnego biesiadowania i występów. Dla Bożen i Bożenn zaśpiewał „Elvis”. Wystąpiły też dzieci z formacji tanecznej „Fabryka tańca”.
