Osiedle czeka na przebudowę

Okole staje się coraz ładniejsze. Powstają nowe domy, a stare walące się kamienice znikają. Osiedle czeka na budowę przeprawy przez Brdę.

<!** Image 2 align=right alt="Image 51446" sub="Zrujnowane kamienice wykorzystują pijacy i brudasy, wyrzucający tu śmieci">Od kilku lat planowane jest połączenie ulicy Zygmunta Augusta z ul. Graniczną mostem nad Brdą. W planach umieszczono także budowę linii tramwajowej łączącej Kamienną z Grunwaldzką. Pod te właśnie inwestycje przygotowywane są tereny na Okolu.

Śmieci z mercedesa

- Ulica Jasna powinna być przebudowana - mówi Konrad Dziewanowski, przewodniczący Rady Osiedla Okole. - Kilka budynków trzeba będzie wyburzyć. Ludzie na pewno zaczną narzekać na prace budowlane, na hałas, ale dzięki tej inwestycji osiedle zacznie żyć.

Przewodniczący ma nadzieję, że najszybciej zniknie ruina przy ulicy Jasnej 4.

<!** reklama left>- To pustostan, w którym urządzono sobie wysypisko śmieci. Nie tylko mieszkańcy wyrzucają tam odpady. Czasami podjeżdża mercedes, zatrzymuje się. Po chwili przez otwarte okno samochodu wylatują worki śmieci - mówi przewodniczący rady. - Jest tam też melina.

Rudery znikają

Mieszkańcy boją się, że dom przy Jasnej stanie kiedyś w płomieniach. W granicach osiedla, niestety, często płoną domy. Ostatnie pożary wybuchały przy ulicy Łokietka. Tam, na szczęście, większość ruder już rozebrano.

- Przy Łokietka nie ma już domu, który się zawalił. W pobliżu skrzyżowania ulic Jasnej i Śląskiej także rozebrano pustostan. Nieruchomość została ogrodzona - wylicza nasz rozmówca. - Dzielnica wygląda coraz lepiej. Walące się rudery znikają, niektóre z nich zastępują nowe domy. Miasto zaczęło naprawiać chodniki, wycięto drzewa, które tarasowały przejścia.

Okole, jak pokazują dane statystyczne, staje się również coraz bardziej bezpieczne. Podobnie jak w całym mieście, przestępczość spada tylko, że... na Okolu pojawiają się specyficzne „mody”. Są okresy, w których popularne są kradzieże kieszonkowe, jest czas dla włamywaczy, czas złodziei samochodów.

- Problemem są gangi młodzieżowe, które napadają na dzieci - sygnalizuje Konrad Dziewanowski. Przewodniczący rady chciałby, by policjanci i strażnicy miejscy częściej pojawiali się na Okolu.