Do groźnego zdarzenia doszło w niedzielę 24 maja w godzinach wieczornych. W okolicach ulicy Płockiej kierowca samochodu marki Opel stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie posesji.
Gdy pobliscy mieszkańcy chcieli udzielić pomocy ewentualnym poszkodowanym, okazało się, że w pojeździe nikogo już nie ma. Na miejsce zjechało się kilka patroli policji i rozpoczęły się poszukiwania. Wstępne informacje, które dotarły do funkcjonariuszy sugerowały, że w pojeździe jechały przynajmniej dwie osoby.
Bardzo szybko poszukiwania sprawcy skupiły się na pobliskich działkach rekreacyjnych. Funkcjonariusze dotarli na jedną z działek, gdzie zauważyli zakrwawionego mężczyznę, a z nim również lekko ranną kobietę oraz drugiego mężczyznę. Wszyscy byli pijani. Na stoliku przed budynkiem altany stały również butelki z alkoholem.
Wszystkie trzy osoby stwierdziły, że kierowcy nie ma wśród nich. W związku z tym dwóch mężczyzn i kobietę zatrzymano do wyjaśnienia sprawy i do wytrzeźwienia.
Przypomnijmy, iż w sobotę 23 maja policjanci z grupy "SPEED" zauważyli dziwnie jadącego kierowcę skutera, który na widok policjantów zaczął uciekać. Pościg trwał kilka minut i zakończył się w lesie przy ulicy Toruńskiej.
SZCZEGÓŁY
