OnlyBio Pałac Bydgoszcz - ŁKS Łódź. Debiut trenera. Są nadzieje na przyszłość [zdjęcia kibice + mecz]

Dariusz Knopik

13 lutego 2023, 22:35

Siatkarki OnlyBio Pałacu Bydgoszcz powalczyły z ŁKS Łódź. Ten mecz, mimo że przegrany daje nadzieję na przyszłość.Aby zobaczyć zdjęcia z meczu oraz kibiców przesuń gestem lub strzałką w prawo>>>

Zobacz galerię (45 zdjęć)

W 15. kolejce Tauron Ligi OnlyBio Pałac Bydgoszcz grał z ŁKS Łódź. Debiut jako pierwszy trener zaliczył Jakub Tęcza. Są nadzieje na przyszłość.

OnlyBio Pałac Bydgoszcz - ŁKS Łódź 0:3
Sety: 18:25, 23:25, 20:25
Pałac: Nowakowska 9, Lewandowska 4, Ter Brugge 8, Żurowska 16, Różyńska 7, Bałdyga 1, Witkowska (libero) oraz
ŁKS: Ratzke, Scuka 11, Alagierska-Szczepaniak 5, Hryshchuk 9, Górecka 7, Gryka 11, Maj-Erwardt (libero) oraz Witkowska 6, Piaseck 5, Diouf 1, Gajer, Drabek.

Przypomnijmy, że w czwartkowy wieczór poinformowano, że Mirosław Zawieracz dotychczasowy trener Pałacu i władze klubu rozwiązali kontrakt za porozumieniem stron. Zespół przejął Jakub Tęcza, asystent Zawieracza i wcześniejszych trenerów bydgoskiej drużyny - Alessandro Lodiego i Piotra Mateli.

Pałacanki od długiego czasu są w kryzysie. Po raz ostatni wygrały 5 grudnia 2022 roku. Seria porażek spowodowała, że spadły na 8. miejsce w tabeli i zapewnienie sobie prawa gry w play off stało się coraz trudniejsze.

Zobacz galerię(45 zdjęć)

Debiut Tęczy jako pierwszego szkoleniowca wypadł przeciwko rywalowi najtrudniejszemu z możliwych. ŁKS co prawda jest wiceliderem kobiecej elity, ale nie przegrał jeszcze meczu w lidze i stracił zaledwie 4 sety! A jest drugi w tabeli tylko dlatego, że rozegrał dwa mecze mniej niż prowadzący Developres Rzeszów.

Przez długi czas pierwszego seta bydgoszczanki toczyły zaciętą walkę z rywalkami. Dobrze zagrywały, nieźle broniły i atakowały. Łodzianki były zaskoczone, ale pod koniec seta górę wzięły ich umiejętności indywidualne.

Jeszcze bardziej zacięta była druga partia. Początkowo miejscowe przegrywały, ale odrobiły straty. Prowadziły nawet 22:20, ale znowu w końcówce nie utrzymały jakości i dały się zaskoczyć.

Trzecia odsłona była niestety najsłabsza w wykonaniu bydgoskich zawodniczek. Praktycznie od początku przegrywały i nie potrafiły zagrozić łodziankom, choć w końcówce odrobiły część strat.

Mimo porażki bydgoszczanki zaprezentowały się z dobrej strony i jest nadzieja na korzystne wyniki w końcowej części sezonu zasadniczego.