"Omikron jest nie do zatrzymania". Niepokojące prognozy, eksperci alarmują: Politykom kończy się czas

Ja z tej całej pandemii wywnioskowalam tylko jedno ze ludzie trafiają za późno do szpitali że w domach przy stwierdzonym wirusie są pozostawiani sami sobie bez konkretnych lekarstw tzn chodzi mi o to że nie każdy lekarz pierwszego kontaktu powie wam że od samego początku powinno się brać profilaktycznie zastrzyki przeciwzakrzepowe podstawa ! Oraz nie każdy lekarz przepisuje antybiotyki czesto takie osoby są pozostawiane z i formacja proszę brać tylko przeciwgorączkowe leki !! I tak człowiek leży 1-2 tyg w domu 2-3 teleporady z powodu pogarszającego się stanu nikt nie osłucha czy nie rozwija się zapalenie pluc każą mierzyć saturację jak spada do , 80-85 dzwonić na pogotowie poczym z pogotowia dadzą kroplówki zmacniajace lub zastrzyki na sterydach i zostawiają chyba że się ma dużo szczęścia i znajdzie się miejsce w szpitalu to zabiorą przy dużych dusznosciach wtedy słyszymy w szpitalu dlaczego tak długo Pan/pani czekal? Znam sporo takich przypadków jak znajomi i osoby w pracy opowiadają właśnie jak się traktuje osoby z covidem.sama doświadczyłam tragedii moi rodzice wylądowali w szpitalu (3razy pogotowie było) w końcu zabrali mama wykaraskała się chociaż minęło już pół roku i do dnia dzisiejszego nie potrafi się pozbierać po covidzie ma problemy z zakrzepica i innymi dziwnymi dolegliwościami gdzie wcześniej nie chorowała przewlekle tata niestety nie miał tyle szczęścia covid zniszczył mu płuca gdy trafił do szpitala już większą część była zniszczona nie chorował przewlekle miał , 62 lata nie zdążył się zaszczepić w dniu umówionego szczepienia wylądował z mamą na testach z powodu pierwszych objawów wirusa.. Zmarł ... Człowiek zaczyna otwierać oczy gdy sam doświadczy tragedii ...covid to nie żadna grypa ...nie propaganda ... Nikt wam nie powie że jeśli macie duszności można wypożyczyć z przychodni (jeśli jest jeszcze na stanie) urządzenie do natleniania (rodzice koleżanki takie mieli w domu ) nikt wam nie powie lub nieliczni lekarze że przy stwierdzonym zapaleniu płuc po covidzie powinno się leżeć tylko na brzuchu !nie na plecach by odciążyć płuca !!! Nikt wam nie powie że powinno się dmuchać do butelki z wodą przez słomkę podstawy !! Są osoby którym nie wytwarzają się przeciwciała organizm nie reaguje na żadne leczenie tak też było z moim tatą czy w jego przypadku szczepionka by coś pomogła ?teraz możemy tylko gdybać ...ludzie sobie nie zdawała sprawe czym jest covid bo jak tu w coś wieżyc jak np. nikogo nie znamy kto zachorował albo że przechorowal ale lekko albo że znają tylko przypadki zgonu po szczepieniu ? Bo takie też się zdążają ... Szczepionki nie chronią w 100% przed zachorowaniem i to każda szczepionka nie tylko na covid ..to wszystko zależy od naszego organizmu i naszej odporności i taka prawda ...