Okaz został złowiony o godz. 6.20, po 25-minutowym holu. Zestaw końcowy został uzbrojony w dwie 20 mm tonące kulki proteinowe „Devil Krill Hard Hookers Karel Nikl” i oblepiony pastą „Kill Krill”. Do nęcenia użyto 4 kg mieszanki kulek proteinowych „Devil Krill” oraz „Kill Krill” 21 mm, zalanych boostarem „Kill Krill Karel Nikl”.
W skład zestawu wchodziło 3,6-m wędzisko „Fox Warrior XT - krzywa ugięcia 2,75lbs”, kołowrotek „Daiwa Powersurf 5500QD”, żyłka 0,35-mm „Awa-Shima - ION Power R Missle”, 30-cm zmodyfikowany przypon D’rig, wykonany własnoręcznie z fluorocarbonu „IQ Korda”, za ciężarek posłużył kamień o masie 200 g zamontowany na gumce, haczyk nr 2 „Korda Wide Gape”, rodzaj zestawu - bezpieczny.
- Po dwóch upalnych dniach pogoda zmieniła się diametralnie. Nad łowiskiem przeszły gwałtowne burze, zmienił się kierunek wiatru i spadło ciśnienie. Ciągłe ulewy oraz burze przyciągnęły w nęcone miejsce piękne karpie pełnołuskie. Z kolei inną istotną informację jest to, że medalowego karpia złowiono po deszczowej oraz burzliwej nocy. Temperatura powietrza wynosiła 10 0C, a temperatura wody 180C . Było też pochmurno, wiał zachodni wiatr i ciśnienie wynosiło 990 hPa. Miejsce nęcone samymi kulkami zaowocowało mniejszą ilością ryb, ale za to większych gabarytów - powiedział „Expressowi” Przemysław Badyniak.
Za ten wyczyn przyznajemy 303,8 punktów (253,8 w klasyfikacji PZW plus 50 za wypuszczenie ryby do wody) w klasyfikacji Ryby Łowiska Specjalnego.
Łowisko Gosławice jest na dzikim stawie o powierzchni 38 ha i głębokości 0,7-3,5 m, położonym z dala od zabudowań, w sąsiedztwie stawów karpiowych. Zbiornik dookoła porośnięty jest trzciną. Na północno-wschodnim oraz południowo-wschodnim brzegu jest piękny las i bagna, nie brakuje dzikich zwierząt. Nowym rekordem łowiska jest karp ważący 30,1 kg.