Pierwsze sygnały o barierkach, które są zwożone w pobliżu kładki otrzymaliśmy we wtorek. Z informacji przekazanych przez drogowców wynikało, że to przygotowanie do robót, które ruszą niebawem. Choć losy kładki są przesądzone temat dalej budzi emocje. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele zdjęć z okolicy, a część osób komentowała, że roboty ruszają, bo skończyły się wybory samorządowe. Bydgoski ratusz opublikował komunikat w sprawie kładki 10 kwietnia.
– W środę, 17 kwietnia br. wprowadzone zostaną pierwsze zmiany w organizacji ruchu i rozpoczną się roboty rozbiórkowe. Prace będą realizowane etapami. W pierwszej kolejności zostanie wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu, która pozwoli pieszym bezpiecznie dojść na przystanki tramwajowe – informuje UMB.
Kolejnym etapem ma być demontaż elementów kładki: barierek, rynien i schodów. Po ich zakończeniu za pomocą dźwigu rozpocznie się całkowita rozbiórka przeprawy. Roboty mają być realizowane w godzinach nocnych, by zminimalizować utrudnienia.
Celem całej inwestycji ma być ułatwienie korzystania z przystanków tramwajowych osobom starszym i z niepełnosprawnościami. Po demontażu kładki dla pieszych ma powstać przejście dla pieszych na poziomie jezdni. Zaplanowana sygnalizacja świetlna ma być skoordynowana ze światłami w rejonie ul. Magnuszewskiej.
W zakresie prac przewidziano konieczność wydłużenia peronów tramwajowych oraz przesunięcie zatok autobusowych. Jak informowali drogowcy, nowe nawierzchnie będą powstawały w standardach uzgodnionych z rowerzystami (asfaltowe drogi rowerowe) i pieszymi (płyty chodnikowe).
Z poprzednich komunikatów można dowiedzieć się więcej o tym, jak w trakcie trwania prac będzie wyglądała organizacja ruchu. Jezdnia w okolicy ma być zwężona. Jeden z pasów ruchu będzie zajęty na potrzeby sprzętu. Poza tym zanim pojawi się nowe przejście z sygnalizacją świetlną, wytyczone ma zostać przejście tymczasowe.
Inwestycja z historią
Wiosną 2022 roku przeprowadzono w sprawie kładki konsultacje społeczne. Mieszkańcy opowiedzieli się za nową kładką – zagłosowało za tym rozwiązaniem 1648 osób, przy 958 głosach na przejście dla pieszych. Jak tłumaczyli drogowcy, decyzja o wyborze drugiej koncepcji zapadła po analizie wielokryterialnej, uwzględniającej głosy za rozbiórką wielu organizacji społecznych.
Jesienią, w drugim podejściu do przetargu (pierwsze unieważniono z powodu zbyt wysokich ofert), wybrano wykonawcę robót. Najkorzystniejsza ofertę złożyła bydgoska firma Kormost, która zrealizuje inwestycję za 3,57 mln zł. Wykonawca umowę w trybie projektuj i buduj podpisał 3 listopada 2023 r. Do tej pory trwały prace projektowe.
Kormost ma 9 miesięcy na realizację całej inwestycji. Czas liczony jest od momentu podpisania umowy, co oznacza, że wszystkie roboty powinny zakończyć się pod koniec lipca/na początku sierpnia. Do tego czasu ponad 40-letnia kładka powinna przejść do historii.
