Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od połowy stycznia wciąż drożej tankujemy swoje auta. Końca podwyżek nie widać

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Na stacjach paliw musimy teraz za tankowanie wysupłać z portfela albo przelać z karty więcej pieniędzy. W najbliższych dniach lepiej nie będzie
Na stacjach paliw musimy teraz za tankowanie wysupłać z portfela albo przelać z karty więcej pieniędzy. W najbliższych dniach lepiej nie będzie Fot. Marek Weckwerth
Ceny paliw na polskich stacjach idą wciąż w górę. Proces ten przyspiesza właśnie teraz – w połowie lutego. Na razie nie ma szans na jego zahamowanie.

Paliwa drożeją nieprzerwanie od połowy stycznia, ale można pocieszać się tym, że nadal są tańsze niż przed rokiem, kiedy za diesla płaciliśmy średnio aż 7,45 złotych za litr, a za 95-oktanowa benzynę 6,67 – wylicza portal e-petrol.pl

W ostatnich dniach najmocniej podrożał diesel, który kosztuje o 8 groszy więcej niż przed tygodniem. Litr oleju napędowego jest wyceniany średnio na 6,63 zł. Niewiele mniej, bo o 6 groszy, poszła w górę średnia cena 95-oktanowej benzyny, która aktualnie wynosi 6,42 zł za litr. Zwyżkowej tendencji cały czas nie poddaje się autogaz. Litr LPG w mijającym tygodniu potaniał o grosz i kosztuje średnio w Polsce 2,92 zł - informuje Grzegorz Maziak, analityk rynku paliw w e-petrol.pl.

Prognoza e-petrol.pl na kolejny tydzień zakłada, że koszty tankowania będą nadal rosły, a szacowane przedziały cenowe dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 6,39-6,51 zł/l dla 95-oktanowej benzyn, dla diesla 6,63-6,75 zł/l a dla autogazu 2,87-2,94 zł/l.

To też może Cię zainteresować

W piątek na stacji Orlen przy ul. Wyszyńskiego w Bydgoszczy (w pobliżu WORD-u) odnotowaliśmy takie ceny: PB95 Efecta 5,59 zł, Diesel Efecta 6,89, LPG 3,04, PB 98 Verva 7,29, Diesel Verva 7,14.

Drożeje ropa, a to odbija się na cenach w detalu

Mijający tydzień na giełdach naftowych nie przyniósł dużych zmian - notowania surowca na giełdzie w Londynie często zmieniały kierunek, wahając się w rejonie 82 dolarów. Najtaniej baryłkę ropy Brent można było kupić we czwartek, kiedy płacono za nią jedynie 80,72 dolarów amerykańskich, a najdroższa była w środę z ceną 83,60. W piątkowe przedpołudnie jej cena pozostawała w bezpośredniej bliskości 82 dolarów.

Takie są przyczyny wzrostu cen

Na ceny ropy wpływa polityczne napięcie na Bliskim Wschodzie, gdzie nie widać końca konfliktu Izraela z palestyńskim Hamasem. Z sytuacją w atakowanej przez wojska izraelskie Strefie Gazy wiąże się to, co dzieje się na Morzu Czerwonym (przez które płyną statki korzystające z Kanału Sueskiego) - ataki jemeńskich rebeliantów Huti na tankowce. Stąd ograniczenia w korzystaniu z tego morskiego szlaku lub zmiana i wydłużenie tras przewozów.

Patrol.pl przypomina też, iż argumentem za wysokimi cenami surowca są oczekiwania związane z obniżką stóp procentowych w USA. Część inwestorów liczy na to, że tamtejsze władze monetarne już na najbliższym posiedzeniu zdecydują się na ruch, który będzie napędzał wzrost gospodarczy i może przyczynić się do osłabienia dolara.

Inwestorów na rynku ropy niepokoi również coś innego - oznaką słabości zapotrzebowania na produkty naftowe był raport z tego tygodnia, w którym odnotowano wyraźny wzrost rezerw ropy w USA.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Od połowy stycznia wciąż drożej tankujemy swoje auta. Końca podwyżek nie widać - Gazeta Pomorska