Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od 1 stycznia obowiązuje nowa ustawa o aktach stanu cywilnego. Co się zmieni?

Ewa Czarnowska-Woźniak
Ewa Czarnowska-Woźniak
Jessica lubi swoje imię i cieszy się z wyboru rodziców
Jessica lubi swoje imię i cieszy się z wyboru rodziców nadesłane
Od 15 lat najpopularniejszym imieniem dla chłopców - ze wszelkimi konsekwencjami jest w Polsce Jakub. Jak to jednak jest, gdy nosi się imię wyjątkowe?

Od 1 stycznia obowiązuje nowa ustawa o aktach stanu cywilnego (patrz ramka). Zdecydowanie przyjaźniejsza obywatelom...
[break]

- Urodziłam się w 1994 roku, ale już wtedy moi rodzice nie mieli problemów z zarejestrowaniem imienia dla mnie w pisowni zgodnej z oryginałem - opowiada Jessica Kukawka z Bydgoszczy. - Co ciekawe, to pielęgniarka w szpitalu próbowała nakazać mamie zmianę Jessiki na inne, polskie i popularne imię. Fakt ten bardzo ją zdenerwował i, jakby na przekór, uparła się pozostawić je w takim dokładnie brzmieniu i pisowni.

Jessica wie, że decyzja była przez rodziców bardzo przemyślana i nie podlegała możliwości spolszczenia (angielskie imię - angielska pisownia). - Pomysł pojawił się zresztą na długo przed moim urodzeniem, rodzice nie chcieli, by imię było zbyt popularne i banalne. Miało być wyjątkowe i, pomimo ostrzeżeń rodziny i znajomych, pozostali przy swojej decyzji.

Młoda kobieta wspomina, że argumenty, iż imię będzie trudne do wymówienia przez rówieśników czy nauczycieli, zupełnie się nie potwierdziły: - Wręcz przeciwnie, dzięki temu dzieci w przedszkolu, a później w szkole, prędzej mnie zapamiętywały - mówi.

- Podobnie zresztą było z nauczycielami i innymi dorosłymi. Dzięki mojemu imieniu byłam niejednokrotnie zauważana i wyróżniana w gronie rówieśników. Nawet kiedy pisałam maturę, jeden z członków komisji egzaminacyjnej spoza szkoły, rozpoznał mnie jako uczestniczkę zawodów sportowych sprzed kilku lat!

Moje imię nigdy nie sprawiało mi problemów, wzbudzało zainteresowanie. Bardzo je lubię. Grono moich znajomych akceptuje je bez zastrzeżeń, wręcz uważają, że w pewien sposób mnie definiuje. Rzadko spotykam się z trudnościami w jego wymowie czy zapisywaniu. Zdecydowanie więcej problemów mam z nazwiskiem.

Obowiązujące przepisy, ciągle dają kierownikom urzędów stanu cywilnego prawo oceny nadawanych dzieciom imion. Mogą odmówić przyjęcia oświadczenia o wyborze dla dziecka więcej niż dwóch imion, imienia ośmieszającego, nieprzyzwoitego, w formie zdrobniałej oraz takiego, które nie pozwoli odróżnić płci dziecka.

Jak jednak wynika z praktyki, urzędnicy często konsultowali rodzicielską wolę wyróżnienia dziecka z językoznawcami. Z myślą o nich, Rada Języka Polskiego przedstawiła w 1996 roku zbiór bardzo szczegółowych zaleceń w tej sprawie. Pierwsze z nich (nadawanie imion w postaci przyswojonej przez język polski, a więc np.: Jan, nie John; Katarzyna, nie Catherine), zostało właśnie zweryfikowane.

Ciągle jednak np. nie powinno się nadawać imion: pochodzących od wyrazów pospolitych (takich jak antena, bławatek, sonata), pochodzących od nazw geograficznych (np. Dakota, Eurazja, Malta). Imię powinno odróżniać płeć dziecka ze względów językowych (język polski wymaga odmiany imienia przez przypadki) i praktycznych. Wskazane jest nadawanie dziewczynkom imion kończących się na -a (np. Barbara, Ewa), chłopcom zaś kończących się na spółgłoskę (np. Andrzej, Tomasz). Nie powinno się stosować pisowni archaicznej. Należy bezwzględnie unikać nadawania imion budzących negatywne skojarzenia (mówi o tym ustawa), np. Kurtyzana, Lucyfer. Takie imiona krzywdzą dziecko.

Według RJP, urzędnik powinien zwracać rodzicom uwagę na to, że potomek będzie ponosić konsekwencje ich decyzji...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!