Znieważono cię na internetowym forum? Obrzucono błotem na portalu? Jeśli chcesz dochodzić sprawiedliwości, jesteś skazany na tryb prywatnoskargowy.
Większość forów internetowych zachęca do komentowania najrozmaitszych tematów. Niestety, wielu wolność wypowiedzi rozumie opacznie. Tysiące internautów, przekonane o anonimowości, rzucają oskarżenia i pod adresem osób publicznych, i tych prywatnych. Część zniesławionych, znieważonych czy pomówionych macha na to ręką. Coraz częściej jednak Polacy decydują się bronić.
Przeciętny Kowalski skazany jest na żmudne dochodzenie swego, pozywając autora pomówienia z prywatnego aktu oskarżenia. Istnieje też możliwość, o której mowa w art. 488 Kodeksu postępowania karnego, kiedy to policja na żądanie pokrzywdzonego przyjmuje ustną lub pisemną skargę, w razie potrzeby zabezpiecza dowody, a następnie przesyła skargę do właściwego sądu.
<!** reklama>
Prokuratury z urzędu za pomówienie przez Internet ścigają rzadko. Prawo upoważnia je do tego, gdy dopatrzą się ważnego interesu społecznego. - Czyni się to albo z uwagi na sam czyn (szczególna złośliwość, istotna szkoda), albo na osobę pokrzywdzonego (ułomny, małoletni itp.), lub też ze względu na uchybienia w toku postępowania prywatnego - objaśnia prokurator Maciej Rybszleger, szef Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód.
Śledczy odmawiają więc wszczęcia sprawy i polecają drogę prywatnego skarżenia. Jak jednak napisać prywatny akt oskarżenia, nie znając danych oskarżonego? Administratorzy serwisów internetowych odmawiają osobom prywatnym podawania danych osobowych swoich użytkowników. Wystąpić o te dane mogą jednak policja czy prokuratura. Gdy złożymy akt oskarżenia do sądu, możemy liczyć na to, że ten zwróci się do wielu podmiotów: policji (właśnie ustalenie IP), pośredników internetowych, etc.
Gdy już ustalony zostanie komputer, z którego popłynęły pomówienia, dochodzi do pierwszej rozprawy. Zwykle ma ona charakter pojednawczy. Niestety, trudno znaleźć dowody w sytuacji, gdy z komputera korzysta wiele osób. Problem stanowią też sprawy, gdy serwer znajduje się za granicą.
WARTO WIEDZIEĆ
- O pomówieniach za pomocą środków masowego komunikowania mówi artykuł 212 paragraf 2 Kodeksu karnego. Przewidywana kara: grzywna, kara ograniczenia wolności albo jej pozbawienia do lat 2.