O. Tadeusz Rydzyk prosi o pomoc
W obliczu pandemii koronawirusa, o. Tadeusz Rydzyk zwrócił się do Rodziny Radia Maryja z apelem o pomoc finansową. Jak podkreślił, "czyni to w trosce o istnienie tych mediów".
Czytaj także
Założyciel Radia Maryja poprosił słuchaczy, widzów i czytelników, by nie odkładali pomocy materialnej na później. O. Rydzyk podkreślił przy tym, jak trudna jest na co dzień sytuacja finansowa jego mediów: - Przed pandemią koronawirusa ofiary składane na te media, przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu starczały skromnie od pierwszego do pierwszego.
Z apelu o. Rydzyka wynika, że z powodu pandemii koronawirusa i mniejszych ofiarach od Rodziny Radia Maryja, sytuacja tych mediów może być bardzo trudna.
Czytaj także
O. Rydzyk: - Bez tej pomocy grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam
Założyciel Radia Maryja zaznaczył również, że jego media "nie mają przychodów z abonamentu ani dotacji rządowych, jak na przykład TVP i ostatnio przyznane 2 mld złotych". W związku z panującą obecnie sytuacją pandemii koronawirusa, wyraził obawę o istnienie Radia Maryja, Telewizji Trwam i „Naszego Dziennika”. - Pamiętajcie o niej zwłaszcza teraz, w tej trudnej sytuacji. Pamiętajcie teraz i każdego miesiąca. Bez tej pomocy grozi nam zamknięcie Radia Maryja i Telewizji Trwam. Podobnie bez kupowania, najlepiej zaprenumerowania „Naszego Dziennika” też grozi jego zamknięcie - zaznaczył.
Czytaj także
Swój apel o. Rydzyk zakończył modlitwą m.in. za wszystkich, którzy walczą z epidemią koronawirusa. - Módlmy się za Ojczyznę, za Rodaków i świat, za chorych, za mądrze w tej trudnej sytuacji działający rząd, za ofiarną służbę zdrowia, wojsko, policję, straż miejską, kapelanów szpitali, wszystkich pomagających wolontariuszy. Módlmy się o mądre, odpowiedzialne zachowanie wszystkich - powiedział.