https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nr 1 wcale nie musi być Zwiefka

Marek Nienartowicz
Kto będzie nr 1 na kujawsko-pomorskiej liście Platformy Obywatelskiej w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego? Nie wszystkim podoba się Tadeusz Zwiefka.

Kto będzie nr 1 na kujawsko-pomorskiej liście Platformy Obywatelskiej w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego? Nie wszystkim podoba się Tadeusz Zwiefka.

<!** Image 2 align=right alt="Image 112947" sub="Tadeusz Zwiefka (w środku) w towarzystwie wojewody Rafała Bruskiego (po lewej) i posła Pawła Olszewskiego Fot. Archiwum">Wydawało się, że pozycja nr 1 przypadnie Tadeuszowi Zwiefce. To jedyny reprezentant regionu w kończącej się właśnie pięcioletniej kadencji Parlamentu Europejskiego. W 2004 roku został wybrany z trzeciego miejsca na liście PO.

Jak ustalił „Express”, działacze tej partii w regionie chcą jednak innego kandydata na lidera listy. Kadencję europosła Zwiefki oceniają krytycznie, chociaż oficjalnie tego nikt nie powie.

- Jaką korzyść miał region i partia z europosłowania Tadeusza Zwiefki? - pyta jeden z działaczy PO. - Przecież nawet mało kto go kojarzy jako reprezentanta województwa w Parlamencie Europejskim. Budował natomiast poparcie dla siebie, organizując wyjazdy dziennikarzy i samorządowców do Brukseli. Poza tym powinniśmy odchodzić od ludzi znanych z telewizji i gwiazd innych dziedzin, jak np. Krzysztof Hołowczyc. Taka była zresztą sugestia premiera i szefa partii Donalda Tuska.

Lidera kujawsko-pomorskiej listy PO ostatecznie wskaże zarząd krajowy partii. Taką Platforma przyjęła zasadę, by rozsądzić ewentualne regionalne konflikty.

- Za wcześnie jest mówić o konkretnych nazwiskach. Nasza lista z kandydatami będzie znana 29 marca - zapowiada poseł Tomasz Lenz, szef PO w województwie.

<!** reklama>- Zarząd regionu kujawsko-pomorskiego Platformy Obywatelskiej przygotował listę kandydatów. Jestem wśród nich, więc będę ubiegał się o ponowny wybór do Parlamentu Europejskiego. Znalazłem się na pozycji nr 1 listy i nikt nie miał co do tego wątpliwości, chociaż zdaję sobie sprawę, że ktoś może negatywnie oceniać moją działalność - mówi z kolei Tadeusz Zwiefka.

Faktem jest, że kilka dni temu PO zaczęła szukać lidera listy poza regionem. Gdyby zdecydowała się na taki wariant, to powtórzyłaby się sytuacja z 2004 roku. Wtedy listę PO w regionie otwierał Jacek Bendykowski z Trójmiasta. Uzyskał jednak wynik gorszy od Tadeusza Zwiefki, znanego przed laty prezentera „Wiadomości” w Telewizji Polskiej. Urodzonego w Tucholi, a mieszkającego w Poznaniu.

W wyborach będzie o co rywalizować także z tego względu, że polscy europosłowie w nowej kadencji zamiast obecnych około 10 tys. zł będą zarabiać 35 tys. zł. Kandydaci PO mają spore szanse. Ta partia przewodzi w sondażach.

Na liście PO znaleźć się też mają m.in. prawnik z UMK, Marek Kolasiński i przewodniczący sejmiku województwa, Krzysztof Sikora. Jak ustalił „Express”, możliwy jest start z dalszych miejsc z listy PO do Parlamentu Europejskiego kilku posłów do polskiego Sejmu i któregoś z burmistrzów mniejszych miast w regionie.

Chodziłoby o zdobycie głosów w terenie i poprawienie frekwencji w wyborach w województwie. Ta jest niezwykle istotna przy rozdziale mandatów z regionu. Pięć lat temu w Kujawsko-Pomorskiem była niska i dlatego miało ono tylko jednego przedstawiciela w Parlamencie Europejskim.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski