Nowy gospodarz ośrodka wypoczynkowego w Chmielnikach może wprowadzić rewolucyjne zmiany

Gmina Nowa Wieś Wielka wyłoniła w przetargu nowych dzierżawców plaży w Chmielnikach. Jeden z nich znany jest z organizacji wielkich dyskotek na plaży.

<!** Image 3 align=none alt="Image 211083" >

Od sześciu lat dzierżawcą ośrodka w Chmielnikach nad Jeziorem Jezuickim był Andrzej Szkupiński, biznesmen z Bydgoszczy. W październiku 2012 roku zasygnalizował chęć rezygnacji z dalszego prowadzenia kąpieliska.

<!** reklama>

Dopiero w kwietniu gmina Nowa Wieś Wielka ogłosiła przetarg na nowego dzierżawcę. Wpłynęła jedna oferta - Piotra Suchockiego z Białegostoku i Łukasza Panaski z Bydgoszczy. Panowie przetarg wygrali. Czynsz dzierżawny ustalono na 18 tysięcy złotych rocznie. Trzyletnia dzierżawa ma rozpocząć się 1 czerwca. Dlaczego dotychczasowy dzierżawca zrezygnował? - Proszę o to pytać pana Szkupińskiego. Ja byłem ze współpracy z nim zadowolony - mówi Wojciech Oskwarek, wójt Nowej Wsi Wielkiej.

Wszystko zabierze

Andrzej Szkupiński twierdzi, że przygniotły go podatki. - Włożyłem w ten ośrodek około 2 milionów złotych środków własnych. Wyremontowałem bar, uporządkowałęm parkingi i plażę, położyłem chodniki. Bydgoszczanie zdążyli polubić to miejsce. Niestety, odpis podatkowy rzędu 34 tys. złotych, na jaki mogłem liczyć, to za mało - mówi Szkupiński, który zamierza zdemontować wszystko, co własnym kosztem zainstalował w Chmielnikach, łącznie z kostką z polbruku.

O przyszłość martwi się właściciel wypożyczalni sprzętu pływającego Andrzej Wójcik. - Już w październiku prosiłem gminę o wydzielenie terenu, żebym mógł prowadzić działalność, ale mi odmówiono - mówi.

Gmina chce przed sezonem uporządkować sprawy ośrodka w Chmielnikach. Na razie umowa dzierżawna nie została podpisana. - Trwają negocjacje. Obie strony przedstawiają swoje warunki - mówi wójt Oskwarek.

Czy powodem przedłużających się negocjacji są kłopoty, jakie na ośrodek mogą ściągnąć nowi dzierżawcy? Łukasz Panasko jest członkiem zarządu spółki Formplus w Bydgoszczy. Piotr Suchocki to natomiast człowiek showbiznesu. Jako DJ Suhy jest rezydentem klubu „Magic” przy „Magicznej Plaży” w Bukowie na Śląsku, przy granicy z Czechami. „Magiczna Plaża” to miejsce, w którym odbywają się imprezy taneczne pod gołym niebem. Czy coś podobnego będzie działo się w Chmielnikach?

- Jest to jeden z elementów naszej działalności, ale przede wszystkim chcemy tu nadal prowadzić ośrodek wypoczynkowy. Chcemy zacząć z końcem roku szkolnego - mówi Suchocki.

Cisza nad jeziorem

Waldemar Michniewicz, sołtys położonego po drugiej stronie jeziora Prądocina: - Jeśli miałoby się to odbywać co tydzień, to może być problem.

Jezioro Jezuickie jest objęte strefą ciszy. - Gdy w ubiegłym roku zorganizowaliśmy o 17 koncert na plaży, po chwili zjawił się patrol policji - mówi Andrzej Szkupiński.